Sól kamienna, himalajska, kłodawska… – którą wybrać? [34]

Soli używamy na co dzień. Konsumenci sól stosują jako najczęstszą z przypraw dla poprawienia smaku. Producenci i przetwórcy żywności sól stosują jako konserwant dla zabezpieczania żywności przed zbyt szybkim psuciem i dłuższego jej przechowywania.

Sól spożywcza i drogowa

Mało kto zastanawia się czym jest sól, jednakże coraz więcej osób poszukuje soli lepszej. Szczególnie odkąd dowiedzieliśmy się, że zamiast soli spożywczej powszechnie stosowana jest sól drogowa.

Polska sól różowa, biała, niebieska

Wielu wybiera różową, reklamowaną i drogą sól himalajską, ale mało kto wie, że w Polsce mamy pokłady soli różowej. W Kopalni Soli w Kłodawie (w połowie drogi pomiędzy Poznaniem a Warszawą) wydobywana jest sól różowa, biała, a także błękitna. Wprawdzie sól błękitna jest rzadkością, ale z rzetelności wspominam tę ciekawostkę.

Czy sól nazywana himalajską jest warta wyższej ceny?

W dobie pogoni za szybkim zyskiem kosztem zdrowia, a nawet życia bliźnich nawet sól jest fałszowana i podbarwiana. Po co więc szukać soli egzotycznej narażając na szwank zdrowie swoje i rodziny, podczas gdy w Polsce są znaczne pokłady soli? I do tego najlepszej z najlepszych!

Polska zawsze była solną potęgą, w Polsce były liczne kopalnie, niegdyś nazywane żupami solnymi.

W dawnej Polsce żupą solną nazywano kopalnię soli, zwykle w posiadaniu książąt lub królów. Żupą solną, tak jak kopalniami kruszców zarządzał żupnik (mianowany urzędnik królewski). Oprócz żup królewskich istniały również żupy prywatne.

Polskie kopalnie soli

Najstarsze polskie kopalnie soli były w Wieliczce i Bochni. Od XIII wieku nazywano je kopalniami soli kamiennej.

W średniowiecznej Polsce były dwa obszary wydobycia soli:
– podkrakowski, złożony z żup w Wieliczce i Bochni – działający co najmniej od XI wieku;
– ruski, składający się z żup królewskich w Tyrawie Solnej, Starej Soli, Jasienicy Solnej, Modryczu, Stebniku, Solcu, Truskawcu, Kałuszu i Sołotwinie – znajdujący się na terenie dawnych Grodów Czerwieńskich – działający przypuszczalnie od czasów rzymskich.

Kopalnia soli w Kłodawie jest najmłodszą kopalnią soli w Polsce – pierwsze wydobycie soli miało tam miejsce w roku 1954.

Jak ważna była i jest sól kamienna?

Jak ważna była i jest sól kamienna świadczą słowa zarówno rzymskiego przyrodnika Pliniusza Starszego (23-79): „Dwie rzeczy są najważniejsze na świecie: słońce i sól” jak też profesora Juliana Aleksandrowicza: „Sól kamienna odgrywała w naszej cywilizacji zawsze szczególną rolę. Była przyprawą, ale także czymś więcej, gdyż ludzkość jakby instynktownie wiedziała, że zawiera ona składniki decydujące o zdrowiu.

Dużo o wartości soli tak pod kątem kulinarnym jak i kultowym przeczytać można w Biblii, czyli Piśmie Świętym. Zawarta tam wiedza wymaga oddzielnego artykułu.

Różne funkcje soli

W wielu krajach sól kamienna spełniała rolę jednostki monetarnej, wszędzie zaś doceniono jej właściwości konserwujące i walory kulinarne.

Dziś wiemy, że sól kamienna oprócz chlorku sodu (NaCl) zawiera szereg naturalnych biopierwiastków niezbędnych dla prawidłowego przebiegu procesów fizjologicznych.

Sól Kłodawska

W Kopalni Soli w Kłodawie sól pozyskiwana jest tradycyjną metodą górniczą, systemem komorowo-filarowym.

Kłodawska sól jest minerałem o wysokim stopniu czystości i nie wymaga wzbogacania, stanowi bogate źródło mikroelementów niezbędnych do prawidłowego, zdrowego funkcjonowania organizmu człowieka. Profesor Julian Aleksandrowicz nazwał je „pierwiastkami życia”.

Solić czy nie solić?

Wchodzące w skład soli kamiennej naturalne biopierwiastki tworzą łatwo przyswajalne przez organizm kompleksy. Te zaś sterują czynnościami metabolicznymi, czyli przemianą materii, a także odgrywają zasadniczą rolę w aktywności niezbędnych dla życia procesów enzymatycznych. Niedobór bądź nadmiar biopierwiastków wpływa na zdrowie niekorzystnie, a nawet niszcząco.

Skład biopierwiastków w polskiej soli kłodawskiej zbliżony jest do ich zawartości w płynie ustrojowym organizmu ludzkiego. W kłodawskiej soli zawarte są: magnez, mangan, żelazo, cynk, miedź, wapń, potas, selen i inne.

Skąd się wzięła sól w Kłodawie?

Polska sól wydobywana m.in. w Kłodawie i okolicach Inowrocławia to pozostałość śródlądowego, bardzo słonego Morza Cechsztyńskiego o powierzchni 600 tys. km2, rozciągającego się od terenu gdzie dziś jest Wielka Brytania, dzisiejsze Morze Północne, aż po tereny dzisiejszej Polski. Gdy klimat stał się gorący i suchy morze wyparowało zostawiając warstwę zalegającą obecnie na głębokości 3-6 km.
W Kłodawie pokłady soli zostały wypiętrzone, tak że dzieli je od powierzchni niekiedy tylko 100 m.

Kłodawska sól kamienna

Metoda wydobycia pozwala zachować w pełni stworzone przez przyrodę walory, a produkty końcowe uzyskiwane są przez przeróbkę mechaniczną, bez stosowania chemii. Mamy więc sól naturalną niczym nie wzbogacaną.

Jeśli ktoś potrzebuje soli wzbogaconej w jod to w ofercie Kopalni soli w Kłodawie też taką znajdzie.

Kłodawskie sole lecznicze

Terapia balneologiczna to jedna z najstarszych metod leczenia. Dobroczynny wpływ kąpieli leczniczych wynika z zawartości i składu substancji rozpuszczalnych w wodzie.

Sole magnezowo-potasowe z Kłodawy są doskonałe także do kąpieli. Sól kłodawska ma dużo składników rozpuszczalnych i korzystny skład chemiczny. Zawiera znaczne ilości wapna i magnezu, ale mało jodu.

Kłodawska sól zawiera w 1 kg:

Sód 385 mg, Potas 900 mg, Wapń 2472 mg, Magnez 81 mg, Amon 4 mg, Chlorki 596 mg, Siarczek 5833 mg, Wodorowęglan 12 mg, Bromki 28 mg, Jodek 10 mg.

Bez trucizn

Większość soli zalegających półki sklepowe zawiera groźne trucizny na czele z cyjankami, najczęściej żelazocyjankiem potasu K4Fe(CN)6 zazwyczaj oznaczanym E 536, a także jodkiem potasu. Sól kłodawska nie zawiera tych trucizn.

Dar natury jakim jest kłodawska sól kamienna, klasyczna przyprawa poprawiająca smak potraw, zup, ryb, mięs, sosów, przetworów domowych…, to minerał o wysokim stopniu czystości; zawiera bogate źródło „pierwiastków życia”, czyli mikroelementów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka.

Biopierwiastki

Wśród pierwiastków życia wyróżniamy makroelementy (pierwiastki podstawowe) oraz mikroelementy (pierwiastki śladowe).
Makroelementy to: wapń, potas, sód, magnez, chlor, siarka, fosfor…
Mikroelementy to: bor, chrom, cynk, fluor, jod, kobalt, krzem, miedz, molibden, nikiel, selen, wanad, żelazo…

Skąd różne barwy soli

Różową barwę nadaje soli rozproszony w soli hematyt, czyli żelazo występujące w postaci tlenków. O intensywności tej barwy decyduje
ilość żelaza.
Niebieskie zabarwienie soli powodują prawdopodobnie defekty sieci krystalicznej.
Zielone zabarwienie soli powodują wrostki minerałów miedziowych (np. atacamitu).
Sól wielicka ma barwę szarą, powodują ją domieszki ilaste.

Słowiańskie ziele – bluszczyk kurdybanek [33]

Bluszczyk kurdybanek jest jednym z najstarszych słowiańskich ziół, jego pozostałości odkryto nawet podczas prac archeologicznych w Biskupinie. Słowiańscy zielarze, kucharze, piwowarzy doceniali zalety tej pięknej i niezniszczalnej rośliny o błyszczących liściach i fioletowych kwiatach.

Przedwojenna zielarka, Anna Potocka z Działyńskich (1846-1926) opisała historię, gdy w pewnym mieście tyfus dziesiątkował ludzi i wysłano tam żołnierzy do pilnowania porządku. W obozie padały konie, żołnierze chorowali. Zauważono, że nie chorowały te konie, które zjadały bluszczyk kurdybanek. Później, dzięki temu odkryciu król Jan III Sobieski poprowadził swoją armie do zwycięstwa pod Wiedniem. Legenda głosi, że szykując się na odsiecz zabrał też bluszczyk kurdybanek by rycerze pili herbatkę z tego ziela na wzmocnienie i ochronę przed rozlicznymi zarazami.

Bluszczyk kurdybanek ma właściwości wzmacniające cały organizm, zwiększa produkcję leukocytów, wzmacnia serce, reguluje przemianę materii, oczyszcza organizm, usuwa z organizmu toksyny… Można go stosować w przeziębieniach, kaszlu, dusznościach, astmie, chorobach wątroby i trzustki…

Słowianie kurdybanek stosowali niemal we wszystkich schorzeniach, a także jako przyprawę do wielu potraw, rosołów, zup, omletów, past serowych, mięs…

Kurdybanek jako przyprawa

Ususzyć i przechowywać w ciemnym, szczelnym pojemniku. Dodawać do potraw (jak pietruszkę, bazylię…).
Oprócz wspaniałego smaku i aromatu potrawa z kurdybankiem będzie regulować trawienie i pomoże osobom z infekcjami dróg moczowych i zapaleniami błony śluzowej żołądka.

Herbatka z kurdybanku
Łyżkę ziela zalać 1,5 szklanki wody, gotować na małym ogniu pod przykryciem, od zawrzenia kilka minut. Odstawić na kilkanaście minut. Przecedzić.
Pić pół szklanki 2-3 razy dziennie pomiędzy posiłkami.

Mieszanka na wzrost leukocytów (wg dra Różańskiego)

  • 2 łyżki kurdybanku
  • łyżka mniszka
  • łyżka pokrzyw
  • łyżka glistnika
  • łyżka babki

Dwie łyżki mieszanki zalać dwoma szklankami wrzącej wody i pod przykryciem zaparzać 20 minut.
Pić 4-5 razy dziennie po szklance.

Syrop z kurdybanku
Garść świeżego kurdybanku zalać sześcioma szklankami wody, zagotować i na małym ogniu ogrzewać kilkanaście minut, przecedzić i dodać tyle miodu, ile jest wywaru. Wymieszać i na małym ogniu pogotować kilka minut. Przelać do butelek. Syrop dodawać do ciepłej wody lub herbaty.
Syrop kurdybankowy wzmacnia układ odpornościowy, szczególnie polecany dla dzieci anemicznych i osób nerwowych.

Syrop z kurdybanku z winem na wzmocnienie odporności, anemię, uspokojenie…

  • garść kurdybanku (ok. 25 g) świeżego ziela
  • dobre białe wino (1,5 litra)
  • słoiczek miodu

Kurdybanek zalać winem, doprowadzić do wrzenia, gotować kilkanaście minut na małym ogniu. Przecedzić, dodać tyle miodu ile jest wywaru. Podgotować na małym ogniu kilka minut stale mieszając i rozlać do butelek.
Dodawać łyżkę stołową do wody lub herbaty.

Jajecznica z kurdybankiem
Do smażących się jajek dodać garść świeżo posiekanych listków kurdybanku zebranego w miejscach wolnych od spalin i oprysków. Jajecznica z takim dodatkiem ma przyjemny aromat i lekko korzenny smak.

Przytulia czepna na przeróżne dolegliwości [32]

Zapewne pamiętacie z dzieciństwa przyczepiające się do ubrań i psiej sierści pędy roślin. Długie pędy łatwo było oderwać, ale małe czepne kuleczki znacznie trudniej. To przytulia czepna, pospolity chwast, rosła na łąkach i w zaroślach, w terenach trawiastych całej Europy i Zachodniej Azji. Szacuje się, że jest około 400 gatunków tej rośliny i nie wszystkie mają takie same właściwości.

Przytulia to roślina o bardzo ciekawej historii. Od dawna zielarze stosowali ją na różne do­legliwości, wykorzystywana była również zamiast słomy w siennikach (dawny siennik to odpowiednik współczesnego materaca). Przytulia słynie z miłego zapachu przypominającego sielskie wakacje na wsi, ale przede wszystkim z niezwykłych właściwości i zastosowań leczniczych.

Przytulia wspomaga leczenie stanów zapalnych układu moczowego. Działa moczopędnie, więc reguluje gospodarkę wodną organizmu, przyczyniając się do eliminacji obrzęków, a także cellulitu wynikającego z nadmiernego gromadzenia się płynów w organizmie.

Zdecydowanie najbardziej znane zastosowania przytulii są w schorzeniach układów krwionośnego i limfatycznego. Przytulia oczyszcza krew i układ chłonny, ale przede wszystkim poprawia krążenie krwi, przez co przeciwdziała zakrzepicy. Ponadto przytulia wspomaga leczenie żylaków, prostaty, hemoroidów, miażdżycy… Przytulia to Dar Natury dla limfy i krwi.

Przytulię można stosować również zewnętrznie. Działa pomoc­niczo w trudno gojących się ranach, skaleczeniach, uporczywej egzemie. Po przytulię powinny sięgać osoby zmagające się z łupieżem.

Przytulia skuteczne regeneruje organizm. Działa rozkurczowo, antyseptycznie, redukuje nadmierną potliwość.

Przytulię można stosować pomocniczo przy chorobach nowotworowych.

Kumaryna występuje między innymi w roślinach trawiastych, w tym w przytulii. To dzięki kumarynie przytulia charakteryzuje się przyjemnym zapachem siana. Kumaryna działa rozkurczowo, przeciwobrzękowo, a także pomaga w problemach z krążeniem krwi. Dlatego przytulię dodaje się do leków przeciwkrzepliwych i stosuje przy żylakach, obrzękach limfatycznych, zakrzepowym zapaleniu żył…

Przytulia to najlepszy prezent, jaki możemy sprawić żyłom. Przytulia przeprowadza detoksykację krwi i limfy, reguluje gospodarkę wodną i regeneruje organizm. To zioło szczególnie warte naszej uwagi.

W medycynie ludowej po przytulię czepną sięgano przy schorzeniach układu moczowego (zatrzymaniu moczu, piasku, kamieniach) ze względu na jej właściwości oczyszczające. Działa przeciw niedokrwistości, oczyszcza krew, limfę, wątrobę, trzustkę, śledzionę… Pomocna przy guzkach nowotworowych, schorzeniach nerwowych, szczególnie napadach histerii oraz padaczce.

Stosowana zewnętrznie pomaga przy ranach, czyrakach, zaskórnikach, poprawia elastyczność skóry i zmniejsza łojotok.

Napar z przytuli – działa moczopędnie przy zatrzymaniu moczu, problemach z pęcherzem, kamicy nerkowej, napotnie, przeciwbiegunkowo, przeciwzapalnie, przeciwgorączkowo, wzmacnia organizm…
Łyżkę stołową rozdrobnionego suszu zalać szklanką wrzącej wody. Zaparzać pod przykryciem 15-20 minut. Przecedzić.
Pić 2 razy dziennie po pół szklanki.

Macerat z przytulii – działa napotnie, przeciwgorączkowo, przeciwzapalnie…
Świeże ziele bardzo drobno posiekać lub zmielić, zalać szklanką letniej wody, przykryć i odstawić na 8 godzin. Przecedzić.
Pić 2 razy dziennie po pół szklanki.
Codziennie przygotowywać nowy macerat.

Przytulia z miodem – wzmocni odporność…
Susz z przytuli zmielić na proszek, wymieszać z miodem i wódką (łyżeczka zioła, łyżeczka miodu, pół łyżeczki wódki).
Zażywać 3 razy dziennie po łyżce.

Okłady z miazgi z przytulii – łagodzą ból i swędzenie po ukąszeniu owadów…
Świeże liście i łodygi zmiażdżyć, a powstałą miazgę przyłożyć do ukąszenia.
Pozostawić na skórze na kwadrans.

Kąpiele w odwarze z przytulii – pomocne przy leczeniu chorób skórnych, owrzodzeń, trudno gojących się ran…
4 garści suszu przytulii w 4 litrach wody gotować na wolnym ogniu przez 30 minut. Przecedzić i wlać do wanny, do przygotowanej kąpieli.

Herbata z przytuli i jeżówki – oczyszcza krew i limfę, zalecana przy białaczce i chorobach nowotworowych…
2 łyżki suszu przytulii i łyżkę suszu z jeżówki purpurowej zalać 3 szklankami wody i na małym ogniu doprowadzić do wrzenia. Odstawić na kwadrans, przecedzić.
Herbatę pić ciepłą w ciągu dnia.

Nalewka z przytulii – pomaga w stanach zapalnych skóry, zapalenia węzłów chłonnych i stanach zapalnych migdałków…
Po 3 łyżki suszu przytuli czepnej, kwiatu nagietka i ziela nawłoci zalać pół litrem wódki. Odstawić na 10 dni, codziennie wstrząsając.
Zażywać 3 razy dziennie po łyżce.

Maść z przytulii – pomoże na rany, mokre wysypki, nadżerki, owrzodzenia, oparzenia, potówki…
Wysuszoną przytulię zmielić na pył. Wymieszać z wazeliną lub maścią Linomag w stosunku 1:1.
Posmarować skórę i pozostawić do wyschnięcia.

Chleb pokrzywowy [31]

Artykuł napisany 6.05.2019 na spotkanie w stowarzyszeniu Sztuka Zdrowego Życia w Łodzi w dniu 7.05.2019.

Wielu pija pokrzywowe herbatki, niektórzy także sok z pokrzyw. Ja od wielu lat proponuję pokrzywy wykorzystywać do kąpieli, dodawać do różnych potraw. Wkrótce będę robił z pokrzyw i innych ziół posypkę do wzbogacania potraw.

Moje remedium

Znacie moje remedium z pokrzyw, cebuli i rzodkiewki? Dlaczego tak wielu cierpi na zwyrodnienia stawów, skoro jest tak cudowne remedium? Opisane jest w mojej książce, więc tu nie będę się nad nim rozwodził, tym bardziej, że pokrzywy można wykorzystywać w różny sposób. Stosujcie i zdrowiejcie.

Dziś zachęcam do zrobienia zdrowotnego chleba z dodatkiem pokrzyw, którym zachwycicie rodzinę. Domowy chleb z pokrzywami będzie miał wiele właściwości zdrowotnych, bowiem pokrzywy mają mnóstwo prozdrowotnych składników, w tym: żelazo, kwas foliowy, mnóstwo witaminy C, wapń, krzem, chlorofil, acetylocholina, garbniki, B-sitosterol, enzymy…

Niegdyś Nieznany Świat, Ekspres Ilustrowany i inne gazety publikowały moje artykuły, m. in.: „Chleb lekarstwem na serce”, „Chleb lekarstwem na raka”. Dziś sami możecie doświadczać leczniczej mocy chleba.

Jakiego działania można się spodziewać po chlebie z pokrzywami?


Na pewno będzie pomocny w:
– usuwaniu z organizmu metabolitów po lekach,
– usuwaniu piasku z nerek,
– oczyszczaniu wątroby,
– oczyszczaniu nerek,
– obniżaniu poziomu cukru w krwi,
– regenerowaniu osłabionego organizmu,
– wspomaganiu leczenia anemii,
– wspomaganiu leczenia większości chorób.

Jakie pokrzywy przyniosą najwięcej korzyści leczniczych?


Wielu mówi, że majowe, no więc jest maj, stosujcie. Wielu mówi, że zbierane przed kwitnieniem, no więc kwitnie już jasnota, a pokrzywy jeszcze nie kwitną, stosujcie. Kiedy pokrzywy kwitną? To zależy od regionu, słońca, pogody, podłoża na którym rosną… W mojej książce: „Zielona Apteka – Chwasty warte naszej miłości” wyjaśniam, że nie trzeba czekać do przysłowiowego maja, ani rezygnować z nich późnym latem i jesienią lecz wykorzystywać zawsze kiedy są.

Najcenniejsze pokrzywy to te, które stosujecie. Te, o których tylko gadacie nie poprawią zdrowia. Gadanie nie daje zdrowia, a może je nawet odbierać, szczególnie gadanie o chorobach, cholesterolach, lekach…

Jak zrobić smaczny chleb z pokrzywami?

Polecam jak najprostszy z mąki z dawnych niemodyfikowanych odmian orkiszu, z upraw naturalnych bez syntetycznych nawozów, bez oprysków, nie dosuszanych trującą chemią. Prócz mąki, wody, zakwasu, soli nie potrzeba żadnych dodatków. Jednakże dodawać można i nasiona i zioła, suszone i świeże, także drobno pokrojone liście pokrzyw.

Ci, którzy wolą chleb wieloskładnikowy na pewno znajdą odpowiednie dodatki. Kto ma wypraktykowany skład i sposób niech dzieli się efektami na kolejnych spotkaniach. Spotykam przepisy nie zawierające mąki. Ostatnio dostałem przepis na chleb pokrzywowy zawierający oprócz garści pokrzyw (sparzonych wrzątkiem, pokrojonych i odciśniętych z wody), otręby owsiane, mąkę kukurydzianą, pestki słonecznika, nasiona sezamu, lnu, czarnuszki, ulubione zioła, mleko migdałowe, jajko, olej słonecznikowy, miód… Autorka przepisu poleca w jednej misce wymieszać suche składniki, a w drugiej mokre, dodać suche do mokrych i wymieszać, dodać pokrzywę i wymieszać, płynne ciasto wylać do dobrze natłuszczonej foremki, piec 25 minut w nagrzanym do 220 stopni piekarniku (na środkowej półce, grzanie góra i dół, bez termoobiegu). Przed wyjęciem z piekarnika nakłuwając patyczkiem sprawdzić, czy ciasto jest w środku suche.

Przepis jak przepis, każdy ma swoje upodobania, większość także skłonności do udziwniania. Można rożne potrawy przygotowywać, ale czy słodkie ciasta można nazywać chlebem?

Pokrzywy są znane z wykorzystywania ich przeciw wypadaniu włosów i
przeciw łupieżowi.
Ludzie zalewają wrzątkiem susz lub świeże rośliny. Taki napar jest bardzo jasny i słaby. Teraz wypróbujcie napar z suszu bądź świeżo posiekanych liści pokrzyw zalanych zimną wodą i podgrzewanych do zawrzenia. Taki napar będzie znacznie ciemniejszy. Który ma więcej wartości? Dowiedzieć się można nie przez słowa, lecz stosowanie.

Do kąpieli polecam jeszcze silniejszy specyfik – pokrzywy macerowane w zimnej wodzie, co najmniej 4 godziny, a następnie gotowane. Nie interesują nas witaminy, które możemy w gotowaniu stracić, interesuje nas krzemionka, której nie pozyskamy inaczej.

Czego życzyć czytelnikom?

Zdrowia nie życzę, bo o zdrowie trzeba dbać. Pieniędzy nie życzę, bo na pieniądze trzeba pracować. Życzę rozsądku i roztropności.