Prozdrowotne kasze i płatki z orkiszu i płaskurki
Nasze ziarna pradawnych zbóż orkiszu i płaskurki, oraz wykonywane z nich mąki, kasze, płatki nie mają sobie równych. Nie tylko ze względu na jakość materiału siewnego i sposób uprawy, bo każdy może z dobrych nasion uprawiać uczciwie i rozsądnie, ale głównie ze względu na sposób zbioru i obróbki ziaren. Świadomi tych różnic są tylko ci, którzy wykorzystują nasze wyroby i je porównują z innymi.
Nieścisłości, niedorzeczności, błędy, kłamstwa
O dawnych zbożach – orkiszu, płaskurce – jest wiele publikacji (głównie w internecie), lecz mało w nich prawdy, gdyż większość publikujących kopiuje cudze treści wraz z zawartymi w nich nieścisłościami i błędami. Kolejne kopie „upiększane” są kolejnymi nieścisłościami, niedorzecznościami, błędami, kłamstwami. Powszechne jest zatajanie prawd niewygodnych i tworzenie kłamliwych reklam produktów bylejakich, wyniszczających, a nawet trujących.
Gorzkie prawdy, których mieliśmy nie poznać
Genetycznie modyfikowane hybrydy nowych odmian zbóż i innych roślin dają coraz większe plony, ale też coraz bardziej wyniszczają nasze środowisko i nasze organizmy. To jednak nie interesuje producentów i handlowców zabiegających o zyski nawet kosztem zdrowia konsumentów. Konsumenci zaś, zazwyczaj skupieni na nazwie, nie zauważają, że nowoczesne hybrydy pszenic, także tych nazywanych „orkiszowymi” to zupełnie co innego niż dawny orkisz, dziki, naturalny, prozdrowotnie wspomagający nasz organizm.
Pradawne zboża: orkisz, płaskurka, samopsza są bogate w minerały, witaminy, enzymy… Częste jadanie ziaren pradawnych zbóż – szczególnie w postaci kasz i płatków uodparnia organizm i chroni nas przed większością współczesnych chorób – także tych nazywanych „cywilizacyjnymi”. Wymienianie nazw chorób nie ma sensu, bowiem zadbany układ immunologiczny (odpornościowy) sam sobie radzi niemal w każdym zagrożeniu i każdej chorobie. Homeostaza to właśnie ta naturalna zdolność samoregeneracji organizmu.
Ważne dla każdego
Spośród wielu właściwości prozdrowotnych, regenerujących, uzdrawiających wystarczy wspomnieć wspomaganie trawienia i wzmacnianie odporności organizmu, co jest ważne w każdej przypadłości. Nawet najciężej chorzy mogą doświadczać samoregeneracji narządów i całego organizmu.
Dla kierujących się nazwami chorób dorzućmy jeszcze ochronę przed miażdżycą i regenerację układu krążenia – nawet tam, gdzie choroby już poczyniły spustoszenie. A, że wielu tkwi w sidłach cukrzycy, celiakii, alergii… to przypominamy, że indeks glikemiczny naszych kasz i płatków z pradawnych zbóż nieuprzemysłowionych jest znacznie niższy od tego z żywności przemysłowej. Już samo to jest zbawienne zarówno dla zdrowych jak i chorych.
Częste jadanie ziaren, kasz, płatków z pradawnych zbóż przynosi wiele korzyści, ale już tylko te wymienione są wystarczającym powodem, by je stosować w żywieniu profilaktycznym, leczniczym, powszechnym, codziennym…
Co zaś dotyczy mąk to te sprzedawane w sklepach „konserwowane” są bromem. Wiedza o dodawaniu bromu do żywności dla żołnierzy w celu hamowania chuci jest powszechna, ale to nie jedyna destrukcyjna właściwość bromu.
Brom wyniszcza nas wielorako, jednakże tu przypominamy tylko, że blokuje przyswajanie jodu. Jodu wszyscy mamy zbyt mało, więc należy go chronić, tymczasem brom wybija jego resztki i stąd tyle chorób tarczycy, niepłodności, nowotworów, chorób nazywanych cywilizacyjnymi.
Naturalna ochrona ziaren i naszych organizmów
Naturalną ochroną nasion jest ich łuska.
Łuska ziaren nowych odmian zbóż jest skąpa i odpada podczas młócenia, więc ziarna skażane są zarazami, szkodnikami i chemikaliami stosowanymi w uprawach i przetwórstwie.
Łuska pradawnych zbóż jest twarda, gruba, mocno otula ziarna chroniąc je przed zarazami, szkodnikami, chemikaliami…
Gluten zawarty w wyrobach każdej z odmian pszenicy tworzy w organizmie śluz, flegmę, wychładza organizm i staje się podłożem wszelakich chorób. Nasze ziarna, mąki, kasze i płatki z pradawnego orkiszu i pradawnej płaskurki mają właściwości ocieplające, osuszające, a to w naszej strefie klimatycznej jest najcenniejsze.
Nasze ziarna, kasze, płatki z pradawnych zbóż są doskonałym źródłem błonnika, minerałów, witamin, enzymów… Spośród minerałów są to: selen, wapń, miedź, magnez, żelazo, fosfor, cynk i wiele innych. Spośród witamin są to: A, B, D, E, PP i wiele innych.
Nazwy minerałów i witamin dla zdrowia nie są potrzebne, wystarczy, że jadający nasze kasze i płatki doświadczają zwiększania odporności i wygaszania stanów zapalnych, a w ślad za tym wszelkich chorób, od przeziębieniowych, poprzez zwyrodnieniowe, aż po nowotworowe.
Skąd tyle dobra
Naukowcy powołują się na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych i rodamidu, nazywanego naturalnym antybiotykiem. Zdrowiejących po naszych kaszach nie interesowały naukowe nazwy, zadowalali się poprawą zdrowia i samopoczucia od pierwszego tygodnia wprowadzanych zmian, z których najważniejszą było zastąpienie przemysłowych paskudztw pszenicznych naszymi kaszami i płatkami z orkiszu i płaskurki. Pierwszymi zmianami był przypływ energii, spokój wewnętrzny, polepszenie wyglądu skóry, wzmocnienie włosów i paznokci. Teraz będzie to jeszcze łatwiejsze, bo ofertę kasz i mąk poszerzamy o płatki, otręby, ziołowe przyprawy do każdej potrawy, ziołowe herbatki odporności, zdrowia, urody.
Nasze kasze i płatki z orkiszu i płaskurki są lekkostrawne, doskonałe zarówno dla dzieci jak też dla chorujących i wyniszczonych leczeniem. To wielka szansa dla dzieci z alergiami, uczuleniami, celiakią, astmą, brakiem odporności, porażeniami mózgowymi i kończyn, autyzmem…
Zboża, z których ziarna, kasze, płatki i mąki oferujemy uprawiamy dawnymi sposobami, bez chemikaliów, na nasłonecznionych polach Podkarpacia. Dojrzewają w Słońcu. Wykorzystujemy odpowiednie pory siewu i zbioru. Nie stosujemy żadnych oprysków. Stosujemy płodozmian.
Jak przygotować
Spośród wszystkich krajów świata w Polsce jada się najwięcej chleba. Jadający chleb z domowych wypieków są zdrowsi. Polecam więc ten zwyczaj rozszerzać na każdą rodzinę. Zanim zdecydujesz się na wypiekanie własnego chleba czy bułek spróbuj naszych kasz i płatków. Można je przed gotowaniem namoczyć (co zwiększy ilość i aktywność enzymów), można też gotować bez moczenia.
Płatki można jadać surowe, sparzone, z tartym jabłkiem i przeróżnymi dodatkami.
Kasze i płatki gotujemy z dodatkiem masła.
Kasze gotujemy w dwa razy większej objętości wody niż kaszy, na małym ogniu do całkowitego wchłonięcia wody.
Dawne gospodynie po ugotowaniu kaszy garnek z kaszą okrywały pierzyną, by kasza jeszcze „dochodziła” bez ognia. Sprawdź tę metodę, delektuj się smakiem i ciesz się zdrowiem.
Surówki piękności
Powszechnie znane są „owsianki” i „surówki piękności”, sporządzane z płatków owsianych, tartego jabłka i bakalii. Zastępując przemysłowe płatki owsiane płatkami z naszego orkiszu lub naszej płaskurki doświadczysz najpierw poprawy samopoczucia i ładniejszej cery, a wkrótce także wygasania zapaleń i zdrowienia – niezależnie od nazw chorób, czasu ich trwania i zaawansowania.
Jadaj kasze i płatki z naszych zbóż jak najczęściej i zdrowiej, ciesz się zdrowiem i dziel się swoim doświadczeniem.
Przyślij nam opis swoich doświadczeń i swoje sposoby wykorzystywania naszych kasz i płatków. Dostaniesz za to porcję naszych wyrobów, albo naszą książkę.
Zamówienia:
Jacek – rolnik z Podkarpacia – tel. 660 687 228
Edward – ambasador zdrowia – tel. 506 200 788
Jedna odpowiedź do “Prozdrowotne kasze i płatki z orkiszu i płaskurki [186]”