Niedoceniana przyprawa – Sumak [172]

Niegdyś przyprawy były trudno dostępne, więc także drogie. Dziś wiele przypraw dostępnych jest na wyciągnięcie ręki. Mamy je w kuchni, ale mało znamy ich właściwości i w niewielkim stopniu wykorzystujemy. O przyprawach można wiele pisać, jednakże od pisania zdrowia nie przybywa, więc ograniczam się do encyklopedycznego minimum.

Przyprawy zazwyczaj dodajemy potraw by wzbogacić ich smak, zapach, kolor. Jednakże dawniej  głównym przeznaczeniem przypraw było wspomaganie funkcji trawiennych i pracy różnych układów naszego organizmu. Czy uda mi się nakłonić czytelników do prozdrowotnego wykorzystywania przypraw?

Jako, że przyprawy są też naturalnymi konserwantami, producenci żywności stosują je dla poprawy wyglądu i przedłużenia trwałości potraw.
Przyprawy od starożytności stosowano zarówno w celach kulinarnych i medycznych jak też kulturowych. Niektórym przyprawom przypisywano działanie magiczne, niektóre wykorzystywano do sporządzania napojów miłosnych, we wszystkich kulturach świata przyprawy stosowano jako leki i środki przeciwbólowe i przeciw infekcjom.

Przyprawy o właściwościach przeciwbólowych i uśmierzających ból opiszę oddzielnie. Oddzielnie też opiszę przyprawy o właściwościach łagodzenia infekcji i ochrony przed infekcjami. Tu skupiam się na przyprawie mało znanej, choć jej walory smakowe i zdrowotne doceniali już starożytni Rzymianie.

Sumak garbarski, Sumak octowiec (Rhus coriaria) to krzew z rodziny nanerczowatych. Występuje głównie na obszarach śródziemnomorskich.

W medycynie tradycyjnej

W medycynie tradycyjnej, roślinę tę stosowano w leczeniu: biegunki, czerwonki, wrzodów, hemoroidów, krwotoku, bólu gardła, zapalenia spojówek, schorzeń wątroby…

Dawniej, praktykujący medycynę tradycyjną zalecali stosowanie sumaka jako środka przeciwdrobnoustrojowego i tonizującego żołądek.
Sok wyciskany z czerwonych owoców sumaka stosowano również w medycynie, na jego bazie przygotowywano herbatę pobudzającą produkcję mleka matki, łagodzącą ból gardła, pomocną w problemach żołądkowo-jelitowych.

W potrawach
Sok wyciskany z czerwonych owoców sumaka wykorzystywano do zakwaszania potraw, wzbogacenia smaku i koloru dań. Smak ma kwaskowy, lekko słony i orzeźwiający; kolor purpurowy.

Dobrze współgra z ziołami, m.in. kolendrą, kuminem, tymiankiem, miętą.
Dobrze komponuje się z drobiem, jagnięciną, cielęciną, owocami morza;

Podkreśla smak ciecierzycy i soczewicy, więc może być dodatkiem do zup i hummusu.

Polecam do sosów szczególnie czosnkowego (zastępując cytrynę).

W daniach zawierających cebulę neutralizuje jej zapach i łagodzi smak.
Możemy wykorzystać: jako marynatę do mięs (w celu jego skruszenia); do potraw grillowanych; do ryb (nadaje im cytrynowy posmak).

Jako naturalny konserwant żywności
Sumak dzięki swoim właściwościom bakteriostatycznym wobec drobnoustrojów przyczyniających się do psucia żywności wykorzystuje się jako naturalny środek konserwujący.

Szczypta przypraw skuteczniejsza od garści rutinoskorbinu [147]

Do niedawna była Złota Polska Jesień, mogliśmy rozkoszować się nasyconymi Światłem Słońca i Słoneczną Energią Darami Natury. Od zarania dziejów nasi zapobiegliwi przodkowie dojrzewające w Słońcu Dary Natury, wraz z nagromadzoną w nich Słoneczną Energią zamykali w słojach, słoikach, słoiczkach, butlach, butelkach, buteleczkach. Dziś już coraz mniej rodzin tak tworzy swoje spiżarnie.

Przyszła zima. Jeśli będzie mroźna wymrozi niektóre źródła zarazy. Niezależnie jaka będzie, zimą światła słonecznego jest mało, więc to zamknięte w słoikach przyda się bardzo. Niestety obecnie coraz mniej osób kultywuje dobre zwyczaje, mało kto docenia Wiedzę opartą na doświadczeniu wielu pokoleń. Coraz więcej ulega reklamowym pokusom i jada pakowaną w plastiki przemysłówę, wytwarzaną poza zasięgiem życiodajnych promieni słonecznych. Nazywana „żywnością” przemysłowa pasza, nie dość, że nie wspiera zdrowia, to jeszcze je rujnuje, a syntetyczne tworzywa zaśmiecają świat dopełniając spustoszenia.

W mojej młodości zima każdemu przysparzała rozkoszy. Nawet mniej sprawni staruszkowie doceniali jej uroki. Dziś chyba każdy niecierpliwie czeka wiosny. Jedni świadomie, inni intuicyjnie, wyczuwamy i doświadczamy, że mało słoneczna żywność w mało słonecznych porach roku sprzyja spadkowi odporności, a wówczas łatwiej „łapiemy” infekcje.

Szczycimy się nowoczesnością, zdobywaniem Księżyca, a nie wiemy czym i jak chronić się przed bakteriami i wirusami na Ziemi. Ciekawe, że wielu spośród naszych przodków wiedziało. Dlaczego więc nazywani bywają niewykształconymi?

Zazwyczaj wystarczyło sięgnąć po przyprawy. Dawniej były drogie i trudno dostępne, dziś są tanie i łatwo dostępne. Mimo to mało cierpiętników wie, że szczypta przypraw, nawet najbardziej popularnych, lepiej przysłuży się naszemu zdrowiu niż farmaceutyki.

Zazwyczaj w kuchni mamy kilka przypraw i czasem je stosujemy, ale czy w pełni znamy ich właściwości i czy umiemy je wykorzystywać? O przyprawach można wiele pisać, ale od pisaniny zdrowia nie przybywa. Przypominam więc cztery z tych niby znanych i zachęcam do częstszego i pełniejszego ich wykorzystywania, bo wiele wskazuje, że nie są doceniane, przynajmniej w zakresie właściwości ochronnych, prozdrowotnych, leczniczych, nawet w jakże częstych problemach infekcyjnych.

Czosnek

Jest przeciwutleniaczem i naturalnym antybiotykiem. W wygaszaniu infekcji i wzmacnianiu odporności nie ma sobie równych. Moc czosnku znana jest od wieków. Z jego leczniczych właściwości korzystały nasze babki, prababki, praprababki… To, co szczególnie wyróżnia czosnek to uniwersalne zastosowanie. Czosnkiem można wzbogacić smak niemal każdej potrawy.

 Cynamon

Jest sproszkowaną korą cynamonowca. Zapach i smak cynamonu kojarzymy głównie ze świątecznymi wypiekami, a powinien w naszych domach gościć na co dzień.

Cynamon rozgrzewa organizm i chroni przed infekcjami bakteryjnymi. Możemy wykorzystywać go do potrawach na słodko, jak np.: naleśniki, owsianki, kluski, makarony, ciasta, kompoty…, ale także do wielu innych, np.: pieczonych mięs, gulaszy, szaszłyków, warzyw…

Imbir

Świeżemu korzeniowi imbiru działanie leczące nadają: zingiberol, gingerol, zinferon…, to dzięki nim imbir: gasi stany zapalne, przyspiesza usuwanie toksyn, działa antybakteryjnie i rozgrzewająco. W pewnym zakresie działa podobnie do aspiryny, ale jest od niej skuteczniejszy.

Dla wzmocnienia odporności kilka cienkich plasterków korzenia imbiru zalewano gorącym alkoholem i tak powstały napój wypijano codziennie (rano). Można wzbogacić sokiem z cytryny i miodem.

Kurkuma

Jest naturalnym antybiotykiem. Jest ponocna w zapobieganiu infekcjom bakteryjnym, wirusowym, grzybiczym. Nadaje potrawom złocisty odcień. Świetnie sprawdzi się w potrawach każdej kuchni, od dalekowschodniej do naszej.

Proszek z korzenia kurkumy jest składnikiem popularnej mieszanki przypraw: curry.

Kurkumę można stosować do oczyszczania organizmu z toksyn, a także wykorzystywać jej działanie przeciwbólowe.

Wszystkie tu wymienione przyprawy można połączyć, sporządzając rozgrzewającą miksturę.

Więcej o wykorzystywaniu przypraw można przeczytać w kilku moich książkach, bowiem kończąc je przepisami kulinarnymi zamieszczam dla wygody czytelników także rozdział o przyprawach.

Jedz i pij na zdrowie [146]

Prozdrowotna moc warzyw w nadciśnieniu tętniczym i innych problemach – nie tylko sercowych

Wszystko, co piszę nie jest zaleceniem, nie ma nic wspólnego z medycyną, ani przeciw niej. W świetle wiedzy dawnych mędrców nie było rozgraniczeń i podziałów na: kuchnię, medycynę, religię, politykę, inne dziedziny, bowiem zawsze dążono do harmonii, porządku gdyż rozumiano, że wszelkie problemy (nie tylko zdrowotne) wynikają z długotrwałego zaburzania porządku i zastępowania go chaosem, bałaganem. Nie jest To też moje, lecz jest To doświadczeniem wielu pokoleń różnych kultur. Ja tylko To przypominam, by prawdziwą Wiedzę ocalić od zapomnienia.

Będzie budujące dla wszystkich, jeśli podzielisz się swoim doświadczeniem z tego, co poznałaś/eś z witryny ambasadorzdrowia.pl, zastosowałaś/eś praktycznie i zaprosiłaś/eś przyjaciół w to miejsce.

Burak ćwikłowy

Awitaminoza

Codziennie wypijać szklankę świeżego soku z buraków ćwikłowych, marchwi i owoców (w równych proporcjach).

Nadciśnienie tętnicze

I – Dwa buraki zetrzeć na drobnej tarce, odcisnąć sok, naczynie włożyć do większego z wodą i zagrzać. Do podgrzanego soku dodać łyżeczkę miodu lub soku grejpfruta; przez 2 tygodnie wypijać po szklance po śniadaniu i po kolacji.
II – Rano i wieczorem wypijać po jedzeniu szklankę kwasu buraczanego z łyżką miodu.

Niedomagania krwi

I – Jeść często buraki gotowane z czarną fasolą i orzeszkami ziemnymi.
II – Pić kwas buraczany.

Kwas buraczany

Pokrojone w plastry buraki zalać wystudzoną przegotowaną wodą (by je przykryła) w kamion­kowym garnku lub słoju, włożyć kromkę suchego chleba, pozostawić na 7 dni. Po 7 dniach przecedzić, zlać do butelek, zakorkować, przechowywać w chłodnej piwnicy; pić według potrzeby.

Cebula

Nadciśnienie tętnicze

Wycisnąć sok z kilograma dużych cebul i wymieszać z sokiem cytryn w proporcji sok cytryny z sokiem cebuli; wypijać po łyżce dziennie. Nie tylko obniża ciśnienie, ale także oczyszcza arterie ze złogów cholesterolu. Tu należy przypomnieć, że nie cholesterol jest przyczyną, lecz gdy przyczyna ustępuje poziom cholesterolu spada, ponieważ przestaje już być potrzebny.

Stwardnienie tętnic mózgu

Przykładać na czoło kompresy z surowej cebuli.

Środek ogólnie wzmacniający

Trzy razy dziennie wypijać po kieliszku wina cebulowego.

Cebula surowa

Dodawać do zup, sałatek, zakąsek, jeść macerowaną kilka godzin w oliwie (z oliwek). Drobno posiekaną cebulę dodawać do mleka, rosołu, smarować kanapki z masłem lub olejem.

Cebulowy napój

Posiekaną cebulę macerować kilka godzin w ciepłej wodzie. Popijać z kilkoma kroplami soku cytryny, rano na pusty żołądek.

Wzmacniające wino

30 dag miazgi cebuli połączyć z 10 dag jasnego płynnego miodu i 3/4 litra białego wytrawnego wina, starannie mieszając. Macerować 5 dni codziennie starannie mieszając. Przecedzić. Pić 3-5 łyżeczek dziennie np. przy awitaminozie i dla wzmocnienia. Zapobiega m.in. szkorbutowi, miażdżycy naczyń krwionośnych…

Cebulowa nalewka

Świeże cebule macerować 10 dni w alkoholu 90 % w stosunku 1:1, pić 3-5 łyżeczek dziennie. Aby otrzymać nalewkę łagodną macerować cebule w alkoholu 20 %; wypijać dwa razy dziennie przy posiłkach po łyżce z dodatkiem wody osłodzonej. Działa bakteriobójczo i pobudza czynności wydzielnicze jelit.

Czosnek

Krążenia krwi polepszyć

Ugotować trzy ząbki czosnku; jeść w posiłkach z sosem sojowym.

Nadciśnienie tętnicze

I – Pić dwa razy dziennie po 30 kropli nalewki czosnkowej, co kilka dni robić przerwę.
II – Jeśli nie występują schorzenia wątroby pić „wino czosnkowe” dwa razy dziennie po łyżce przed jedzeniem.

Przykład zastosowania czosnku

Smażyć ząbki czosnku w oleju roślinnym z czarnym pieprzem i plasterkami świeżego imbiru; posypać cukrem i zieloną cebulą, polać octem, dodać ketchupu pomidorowego i ewentualnie mąki do zagęszczenia. Zawiera 4 smaki słodki, kwaśny, ostry, słony.

Czosnek surowy

Stosować do sałaty i różnych produktów spożywczych. Wyjątkowo korzystnie jest dwa ząbki czosnku posiekać z natką pietruszki, dodać kilka kropli oliwy z oliwek i pozostawić na noc. Zjeść na­zajutrz rano.

Nalewka czosnkowa

5 dag pokrojonego czosnku macerować 10 dni w pół litra wódki 40 %, często wstrząsając. Przecedzić i pić dwa razy dziennie do 30 kropli przez kilka dni (antyseptyk, działa przeciwmiażdżycowo, obniża ciśnienie krwi, rozszerza naczynia krwionośne, przeciwdziała bólom reumatycznym, astmie…).

Czosnkowe wino wzmacniające

10 dag posiekanego czosnku zalać butelką białego wytrawnego wina, odstawić na 7 (30) dni do zmacerowania. Stosować w miarę potrzeby dla wzmocnienia. Skuteczne także przeciw chronicz­nemu zimnu, zwłaszcza u kobiet.

Kapusta

Choroba serca

Przykładanie miejscowe liści kapusty zmniejsza przekrwienie i normalizuje krwiobieg. Okład z 3-4 warstw świeżych liści kapusty pozostawić na kilka godzin.

Krwioobieg usprawnia

Przykładanie liści kapusty ożywia tkanki, absorbuje nieczystości i skupiska tłuszczu z tkanki podskórnej, regeneruje i oczyszcza skórę, usprawnia krwioobieg. Podobnie działa brzoskwinia, ogórek, truskawka.

Nadciśnienie tętnicze

Przykładać 3-4 warstwy liści kapusty na okolice lędźwi, kark, łydki, na 2-3 godz. lub całą noc.

Zapalenie tętnic

Na noc przykładać trzy warstwy liści kapusty na powierzchnię większą niż objęta dolegliwością (lekko obandażowane). Okłady z liści zmniejszają przekrwie­nie, aktywizują krwioobieg, ożywiają tkanki, oczyszczają kapilary. Dotyczy to również ciężkich nóg, sinicy skóry.

Zapalenie włośniczek

Popijać po szklance dziennie świeżego soku z surowej kapusty.

Żylaki – także bolesne

Na noc przykładać trzy warstwy liści kapusty na powierzchnię większą niż objęta dolegliwością (lekko obandażowane). Okłady z liści zmniejszają przekrwie­nie, aktywizują krwioobieg, ożywiają tkanki, oczyszczają kapilary. Dotyczy to również ciężkich nóg, sinicy skóry.

Marchew

Naczynia krwionośne

Świeży sok z marchwi przemywa naczynia krwionośne.

Stany przedrakowe

Popijać dziennie litr świeżego soku z marchwi z dodatkiem pół litra soku z selera.

Stany zapalne

Świeży sok z marchwi usuwa stany zapalne.

Stwardnienie tętnic

Świeży sok z marchwi przeciwdziała stwardnieniu tętnic.

Zupa z marchwi

Zupę z marchwi zaleca się ze względu na jej właściwości odtru­wające, remineralizujące i zdolność przywracania w organizmie równowagi kwasowo-zasadowej. Zupa ta wskazana jest dla otyłych, ma właściwości moczopędne, poprawia krążenie krwi, pobudza czynności gruczołów wydzielania wewnętrznego.

 Marchew i jej liście

Marchew i jej liście powinny być dodawane do wszystkich zup jarzynowych, w których wystę­puje por, cebula, czosnek, tymianek, rozmaryn, kalarepa, goź­dziki, liść laurowy, seler, pietruszka.

Pomidory

Nadciśnienie tętnicze

Jeść dwa pomidory na pusty żołądek codziennie przez miesiąc, również unikać pokarmów pikant­nych.

Właściwy poziom likopenu w krwi

Zjeść codziennie pomidora.

Seler

Nadciśnienie tętnicze

I – Regularnie jadać seler.
II – Wypijać trzy filiżanki lekko gotowanego soku z selerów.
III – Codziennie na pusty żołądek pić letni sok z selerów.

Szparagi

Nadciśnienie tętnicze

Wypijać szklankę dziennie soku szparagowego razem z miąższem i łyżeczką miodu.

Odtruć organizm

Jeść zupę jarzynową z gotowanej marchwi i naci marchwi, selerów, mniszka, szparagu i dyni.

Stwardnienie tętnic

Wypijać szklankę dziennie soku szparagowego razem z miąższem i łyżeczką miodu.

Nadciśnienie tętnicze i inne problemy – nie tylko sercowe [109]

Przeglądając zawartość komputera znalazłem zbiór prostych recept wypisanych piętnaście lat temu z jednej z moich dawnych książek dla osoby borykającej się z nadciśnieniem. Wstawiam to tutaj, aby na podstawie wybranych właściwości wybranych warzyw potrząsnąć zniewolonymi przez leki, leczenie, lekarzy. Tak łatwo można radzić sobie nie tylko z tu wymienionymi problemami, ale także z tymi, które powszechnie uznawane są za niewyleczalne. W książce zawarłem znacznie więcej warzyw opisując ich  właściwości i działanie, a przy każdym wiele podobnie zwięzłych recept  niemedycznych lecz kulinarnych.

Kto chce być leczonym i chorować lekarzy znajdzie wszędzie. Kto woli żyć w zdrowiu, bez leków, bez leczenia, bez lekarzy może dołączyć do nas.

Kto nie dba o odżywianie temu medycyna nie pomoże. Kto dba o odżywianie temu medycyna niepotrzebna.

Burak ćwikłowy

Awitaminoza

Codziennie wypijać szklankę świeżego soku z buraków ćwikłowych, marchwi i owoców (w równych proporcjach).

Nadciśnienie tętnicze

2 buraki zetrzeć na drobnej tarce, odcisnąć sok, naczynie włożyć do większego z wodą i zagrzać. Do podgrzanego soku dodać łyżeczkę miodu lub soku grejpfruta; przez 2 tygodnie wypijać po szklance po śniadaniu i po kolacji. II – Rano i wieczorem wypijać po jedzeniu szklankę kwasu buraczanego z łyżką miodu.

Niedomagania krwi

Jeść często buraki gotowane z czarną fasolą i orzeszkami ziemnymi. II – Pić kwas buraczany.

Kwas buraczany

Pokrojone w plastry buraki zalać wystudzoną przegotowaną wodą (by je przykryła) w kamion­kowym garnku lub słoju, włożyć kromkę suchego chleba, pozostawić na 7 dni. Po 7 dniach przece­dzić, zlać do butelek, zakorkować, przechowywać w chłodnej piwnicy; pić według potrzeby.

Cebula

Nadciśnienie tętnicze

Wycisnąć sok z kilograma dużych cebul i wymieszać z sokiem cytryn w proporcji sok 1 cytry­ny z sokiem 1 cebuli; wypijać po łyżce dziennie. Nie tylko obniża ciśnienie, ale także oczyszcza arte­rie ze złogów cholesterolu.

Stwardnienie tętnic mózgu

Przykładać na czoło kompresy z surowej cebuli.

Środek ogólnie wzmacniający

3 razy dziennie wypijać po kieliszku wina cebulowego.

Cebula surowa

Dodawać do zup, sałatek, zakąsek, jeść macerowaną kilka godzin w oliwie z oliwek. Drobno posiekaną cebulę dodawać do mleka, rosołu, smarować kanapki z ma­słem lub olejem.

Cebulowy napój

Posiekaną cebulę macerować kilka godzin w ciepłej wodzie. Popijać z kilkoma kroplami soku cytryny, rano na pusty żołądek.

Wzmacniające wino

30 dag miazgi cebuli połączyć z 10 dag jasnego płynnego miodu i 3/4 litra białego wytrawnego wina, starannie mieszając. Macerować 5 dni codziennie starannie mieszając. Przecedzić. Pić 3-5 ły­żeczek dziennie np. przy awitaminozie i dla wzmocnienia. Zapobiega m.in. szkorbutowi, miażdżycy naczyń krwionośnych…

Cebulowa nalewka

Świeże cebule macerować 10 dni w alkoholu 90 % w stosunku 1:1, pić 3-5 łyżeczek dziennie. Aby otrzy­mać nalewkę łagodną macerować cebule w alkoholu 20 %; wypijać 2 razy dziennie przy posiłkach po łyżce z dodatkiem wody osłodzonej. Działa bakteriobójczo i pobudza czynności wydziel­nicze jelit.

Czosnek

Krążenia krwi polepszyć

Ugotować 3 ząbki czosnku; jeść w posiłkach z sosem sojowym.

Nadciśnienie tętnicze

Pić 2 razy dziennie po 30 kropli nalewki czosnkowej, co kilka dni robić przerwę.

II – Jeśli nie wy­stępują schorzenia wątroby pić „wino czosnkowe” 2 razy dziennie po łyżce przed jedze­niem.

Przykład zastosowania czosnku

Smażyć ząbki czosnku w oleju roślinnym z czarnym pieprzem i plasterkami świeżego imbiru; posypać cukrem i zieloną cebulą, polać octem, dodać ketchupu pomidorowego i ewentualnie mąki do zagęszczenia. Zawiera 4 smaki słodki, kwaśny, ostry, słony.

Czosnek surowy

            Stosować do sałaty i różnych produktów spożywczych. Wyjątkowo korzystnie jest 2 ząbki czosnku posiekać z natką pietruszki, dodać kilka kropli oliwy z oliwek i pozostawić na noc. Zjeść na­zajutrz rano.

Nalewka czosnkowa

            5 dag pokrojonego czosnku macerować 10 dni w pół litra wódki 40 %, często wstrząsając. Przecedzić i pić 2 razy dziennie do 30 kropli przez kilka dni (antyseptyk, działa przeciwmiażdżycowo, obniża ciśnienie krwi, rozszerza naczynia krwionośne, przeciwdziała bólom reumatycznym, astmie…).

Czosnkowe wino wzmacniające

10 dag posiekanego czosnku zalać butelką białego wytrawnego wina, odstawić do zma­ce­ro­wania. Stosować w miarę potrzeby dla wzmocnienia. Skuteczne także przeciw chronicznemu zimnu, zwłaszcza u kobiet.

Kapusta

Choroba serca

Przykładanie miejscowe liści kapusty zmniejsza przekrwienie i normalizuje krwiobieg. Okład z 3-4 warstw świeżych liści kapusty pozostawić na kilka godzin.

Krwioobieg usprawnia

Przykładanie liści kapusty ożywia tkanki, absorbuje nieczystości i skupiska tłuszczu z tkanki podskór­nej, regeneruje i oczyszcza skórę, usprawnia krwioobieg. Podobnie działają brzoskwinie, ogórki, truskawki…

Nadciśnienie tętnicze

Przykładać 3-4 warstwy liści kapusty na okolice lędźwi, kark, łydki, na 2-3 godz. lub całą noc.

Zapalenie tętnic

Na noc przykładać 3 warstwy liści kapusty na powierzchnię większą niż objęta dolegliwością (lekko obandażowane). Okłady z liści zmniejszają przekrwie­nie, aktywizują krwioobieg, ożywiają tkanki, oczyszczają kapilary. Dotyczy to również ciężkich nóg, sinicy skóry.

Zapalenie włośniczek

Popijać po szklance dziennie świeżego soku z surowej kapusty.

Żylaki – także bolesne

Na noc przykładać 3 warstwy liści kapusty na powierzchnię większą niż objęta dolegliwością (lekko obandażowane). Okłady z liści zmniejszają przekrwie­nie, aktywizują krwioobieg, ożywiają tkanki, oczyszczają kapilary. Dotyczy to również ciężkich nóg, sinicy skóry.

Marchew

Naczynia krwionośne

Świeży sok z marchwi przemywa naczynia krwionośne.

Stany przedrakowe

Popijać dziennie litr świeżego soku z marchwi z dodatkiem pół litra soku z selera.

Stany zapalne

Świeży sok z marchwi usuwa stany zapalne.

Stwardnienie tętnic

Świeży sok z marchwi przeciwdziała stwardnieniu tętnic.

Zupa z marchwi

Zupę z marchwi zaleca się ze względu na jej właściwości odtruwające, remineralizujące i zdolność przywracania w organizmie równowagi kwasowo-zasadowej. Zupa ta wskazana jest dla otyłych, ma właściwości moczopędne, poprawia krążenie krwi, pobudza czynności gruczołów wydzielania wewnętrznego.

Marchew i jej liście

Marchew i jej liście powinny być dodawane do wszystkich zup jarzynowych, w których występuje por, cebula, czosnek, tymianek, rozmaryn, kalarepa, goździki, liść laurowy, seler, pietruszka.

Pomidory

Nadciśnienie tętnicze

Jeść 2 pomidory na pusty żołądek codziennie przez miesiąc, również unikać pokarmów pikantnych.

Właściwy poziom likopenu w krwi

Zjeść codziennie pomidora.

Seler

Nadciśnienie tętnicze

Regularnie jadać seler.

II – Wypijać 3 filiżanki lekko gotowanego soku z selerów.

III – Codziennie na pusty żołądek pić letni sok z selerów.

Szparagi

Nadciśnienie tętnicze

Wypijać szklankę dziennie soku szparagowego razem z miąższem i łyżeczką miodu.

Odtruć organizm

Jeść zupę jarzynową z gotowanej marchwi i naci marchwi, selerów, mniszka, szparagu i dyni.

Stwardnienie tętnic

Wypijać szklankę dziennie soku szparagowego razem z miąższem i łyżeczką miodu.

Własne plastry oczyszczające [60]

Usuwanie toksyn bez wydatków

Zapytano mnie ostatnio o moją opinię na temat plastrów oczyszczających. Jest wiele dostępnych różnych plastrów, różnych firm, o różnej skuteczności. W Japonii, skąd prawdopodobnie pochodzą, używano je już kilkadziesiąt lat temu. Przykleja się je na różne części ciała, zazwyczaj na podeszwy stóp przed pójściem do łóżka. Rano na plastrach są bardzo ciemne, nawet czarne plamy. Mają to być wyciągnięte z organizmu toksyny.

Komuś taka plastroterapia ściągnęła opuchliznę, komuś usprawniła kolano. Ja stosowałem plastry sporadycznie, rzeczywiście ciemniały, ale znaczącej poprawy nie odczułem. Może byłem zbyt zdrowy, może stosowałem zbyt krótko…

Ceniony zielarz, z którym mam zaszczyt przyjaźnić się, zauważył, że plaster zostawiony niegdyś na parapecie przez noc sczerniał podobnie jak te, które naklejał na ciało. Wywnioskował, że to pod wpływem wilgoci, a nie toksyn.

Nie wiem czy wniosek zielarza był pochopny, ale to bez znaczenia, bowiem sami możemy robić własne plastry oczyszczające. Łatwo przygotować je w domu, więc o innych nie ma potrzeby wypowiadać się.

Nasze domowe poprawią krążenie, wyciągną toksyny z organizmu, po nich nogi poczują się mniej zmęczone, ustąpi ból stawów, ból głowy…

W dzisiejszych czasach coraz więcej osób prowadzi siedzący tryb życia, co sprawia, że większość ludzi ma problemy z krążeniem w stopach, nogach, rękach. Najtrudniej krwi dotrzeć do najodleglejszych od serca zakątków.

Stosujcie plastry według poniższego przepisu i dzielcie się doświadczeniami w komentarzach.

 Składniki:

. cebula
. czosnek
. woda
. gaza z klejem
. skarpety z prawdziwej wełny

Przygotowanie:

Cebulę i czosnek drobno pokroić, dodać do wrzątku na kilka minut. Zdjąć garnek z ognia i zostawić do ostygnięcia.

Gdy mikstura jest wystarczająco chłodna nałożyć na gazę, tyle by nie była zbyt mokra. Tuż przed snem umieścić od spodu stóp i założyć wełniane skarpety.

Rano na gazie zobaczycie ciemne plamy i będziecie zaskoczeni wynikami.

Życzę powodzenia i sukcesów. Czekam na komentarze.

Czy „leki” obniżające ciśnienie krwi i cholesterol mają sens? [59]

Wiele osób boryka się z wysokim poziomem cholesterolu i wysokim ciśnieniem krwi. O ile cholesterol jest naturalnym lekiem wytwarzanym przez organizm, to nadciśnienie często prowadzi do zawału serca.

Spożywanie nazywanych „lekami” syntetycznych farmaceutyków powoduje liczne efekty nazywane ubocznymi, choć wiele wskazuje na to, że są zamierzonymi. Coraz więcej osób stosujących farmakologiczne „leki” przekonuje się boleśnie, że one nie leczą lecz kaleczą. Jednym trudno pogodzić się z faktem, że w sposób zamierzony komponowane są tak, by wywoływały kolejne schorzenia. Inni chcieliby coś naturalnego, skutecznego i bezpiecznego, ale nie wiedzą gdzie szukać. Natura jest pełna środków skutecznych zarówno w wysokim poziomie cholesterolu jak i w nadciśnieniu tętniczym.

Przedstawiona tu mikstura pomaga nie tylko na te i podobne problemy, ale również odwraca szkody powodowane przez farmaceutyki.

 Składniki:

  • Szklanka soku z cytryny
  • Ząbek startego czosnku
  • Mały kawałek startego imbiru (2 cm)
  • Łyżka octu jabłkowego
  • Łyżeczka miodu

Przygotowanie:

Połącz wszystkie składniki i ukręć na jednorodną miksturę. Można ją przechowywać w lodówce do 5 dni. Jednakże przygotowanie jest łatwe i nie pochłania wiele czasu, więc najlepiej codziennie sporządzać świeżą.

Stosowanie:

Zjadaj po łyżeczce dwa razy dziennie – raz przed śniadaniem i jeszcze raz przed kolacją. W krótkim czasie wysokie ciśnienie krwi i poziom cholesterolu zaczną się normalizować. Ten środek zapewnia również wiele innych korzyści zdrowotnych, m.in.:

    • dostarcza mnóstwo witamin i innych składników odżywczych;
    • wzmacnia system immunologiczny;
    • zapobiega chorobom wirusowym;
    • zapewnia antyoksydanty zapobiegające uszkodzeniom przez wolne rodniki;
    • jest korzystny i skuteczny w zapobieganiu i zwalczaniu nowotworów;
    • dostarcza energii;
    • rewitalizuje organizm…

    Jeśli komuś z Twoich bliskich, przyjaciół, znajomych spodobałaby się prezentowana tu wiedza wyślij mu SMS lub e-mail z zaproszeniem tej witryny: www.ambasadorzdrowia.pl

Znany i nieznany król przypraw [52]

Ząbek zdrowia

Po latach złudnej fascynacji farmaceutykami i ogromem wyrządzonych przez nie szkód odżywają dawne, zapomniane metody terapii, powracają do łask niedoceniane surowce zielarskie. Tym razem dokonuje się to w zgodzie ze współczesną wiedzą naukową i medyczną. Niezbędna jest więc obiektywna informacja o tym, co w nowym świetle jest prawdziwe.

Już w zamierzchłej przeszłości odkryto, że powszechnie rosnące dzikie gatunki roślin cebulowych są źródłem siły i sytości. Zwłaszcza czosnek ceniono, odkąd stwierdzono jego moc – leczniczą i ochronną przed wieloma, zagrażającymi zdrowiu i życiu, niebezpieczeństwami. Wzmianki o tym cennym warzywie korzeniowym spotykamy w świętych księgach, Wedach, Sanskrycie, Biblii… Wraz z gatunkami traw o jadalnych ziarnach – zbożami – czosnek należy do najstarszych roślin uprawnych. I choć stale gości na warzywnych straganach nie w pełni doceniamy jego wartość. Niegdyś splecione warkocze czosnku zwisały spod dachów i podcieni wiejskich chat, dziś bywają ozdobą stylowo urządzonych kuchni. Przez długie lata był przyprawą w kuchni ludów Wschodu, Meksyku i Ameryki Południowej. W Europie dość długo „niewytworny” zapach zamykał mu drogę na stoły bogatych, przywykłych do przypraw egzotycznych i spożywany był głównie przez pospólstwo. Nazywano go nawet „uniwersalnym lekiem ubogich”.

Obecnie czosnek przeżywa swój renesans nie tylko jako przyprawa, także jako wartościowy środek terapeutyczny. Uprawiany w różnych formach i stosowany we wszystkich rejonach świata jest tak popularny, iż niemożliwe jest ustalenie listy potraw, do których jest dodawany. Dobrze harmonizuje z dziczyzną, baraniną, cielęciną, większością warzyw, przyprawia się nim zupy, sosy, marynaty… W kuchniach wielu krajów świata ząbków czosnku używa się jako warzywo przyprawowe, można z nich przyrządzać także lecznicze nalewki… W Chinach, jako jarzynę, wykorzystuje się też kwiatostany czosnku.

Ojczyzną czosnku są prawdopodobnie stepy Środkowej Azji (Kirgizja) i Wschód (Indie, Afganistan, Iran), skąd rozprzestrzenił się zarówno na wschód (Chiny) jak i zachód (rejon Morza Śródziemnego). Przez Grecję i Rzym trafił do Europy.

Nazwę czosnku po Chińsku „suan” zapisuje się jednym znakiem, co może oznaczać, iż był znany zanim powstało pismo chińskie. Łacińska nazwa „Allium sativum” pochodzi od słowa „all” – piekący, ostry (z języka celtyckiego), oraz od słowa „sativum”, po łacinie – uprawny. Dawna polska nazwa „czosn” pochodzi od słowa „ciosanie”, podobnie jak niemiecka „Knoblauch” pochodzi od słowa „klieben” – łupać, bo ząbki czosnku odpadają od główki jak odłupywane, ociosywane drewno.

Najstarsze wiadomości o czosnku sięgają czasów neolitycznych. Wzmianki o nim znajdowano w rękopisach babilońskich, egipskich, perskich, hinduskich, literaturze starorzymskiej. Najstarszą wzmiankę o czosnku ujawniono przy odczytywaniu pisma klinowego. Znali tę roślinę, co najmniej od pięciu tysięcy lat, Asyryjczycy, Egipcjanie, Hebrajczycy, Grecy, Rzymianie, Arabowie…

Egipcjanie dla ochrony przed chorobami podawali czosnek robotnikom zatrudnionym przy budowie piramid. W egipskich papirusach z XVI w. p.n.e. opisano strajk budujących piramidy robotników gdy nie dostali czosnku, stałego dodatku do skromnego pożywienia. Czosnek używano bowiem nie tylko jako przyprawę, przede wszystkim był zabezpieczeniem przed chorobami przewodu pokarmowego i narządów trawiennych. Wśród darów, które egipski lud składał faraonom, były również czosnek i cebula – przekazy o tym przetrwały w malowidłach zachowanych do dziś na ścianach piramid. Manuskrypty egipskie z XVI w. p.n.e., tzw. Papirusy Ebersa (Georg Moritz Ebers – egiptolog i pisarz niemiecki 1837-1889), zawierają opis 22 czosnkowych preparatów leczniczych.

Rzymianie nie mniej niż Grecy interesowali się tą rośliną. Pliniusz (23-79), pisarz i wyższy urzędnik rzymski skatalogował aż 61 leków czosnkowych. Encyklopedyczne dzieło Pliniusza – „Historia naturalia” – zawiera opisy przyrody żywej i nieożywionej, dane o lecznictwie, psychologii, uprawie roślin, przemyśle i sztuce antycznej.

Czosnkowe tradycje przetrwały wieki. Zawdzięczamy to praktykom i pismom tak sławnych mężów jak Hipokrates (460-377) – grecki lekarz zwany ojcem medycyny, twórca etyki lekarskiej i nauki o temperamentach, Arystoteles (384-322) – filozof grecki, najwszechstronniejszy uczony starożytności, Galen – Galenus Claudius (131-200) – rzymski lekarz pochodzenia greckiego, przyboczny lekarz cesarzy. Zielnik Szymona Syreniusza z 1613 r. podaje ponad sto wskazań leczniczych. W świetle współczesnej wiedzy są wciąż aktualne.

Czosnek i czeremcha należą do pierwszych roślin, w których radziecki uczony Borys Tokin w 1928 r. wykrył fitoncydy – lotne substancje, uśmiercające mikroorganizmy. Właśnie czosnek zawiera ich najwięcej spośród wszystkich roślin, następnymi w kolejności są: czeremcha, chrzan, cebula… Najwięcej fitoncydów powstaje podczas miażdżenia komórek.

W gorącym klimacie, przy jednoczesnych niedostatkach dobrej wody pitnej, właściwości czosnku skutecznie przeciwdziałały powstawaniu i rozpowszechnianiu się epidemii. Arabowie leczyli czosnkiem rany i owrzodzenia. Na Wschodzie był lekiem przeciw niemocy płciowej. Przypisywano mu właściwości przedłużania życia. Natomiast w starożytnym Egipcie spożywanie czosnku jako dodatku do pokarmu uważano za świętokradztwo i było surowo karane. Czosnek jest przyprawą lubianą szczególnie w strefie klimatu ciepłego, np. południowej Europie, Azji, Afryce. Mimo, iż czosnek stosujemy od przynajmniej pięciu tysięcy lat, nie odkryto takich szczepów bakterii, które by się na niego uodporniły.

Wartość czosnku doceniali także Żydzi. Kiedy po wyjściu z kraju Faraona, nękani głodem błądzili przez pustynię, wspominali ze smutkiem dostatnie życie w Egipcie. Możemy o tym przeczytać u Mojżesza – „Wspominamy ryby, któreśmy darmo jedli w Egipcie, ogórki, melony, pory, cebulę i czosnek” – Stary Testament, Księga Liczb 11,5. Gdy dotarli do Ziemi Obiecanej mogli wreszcie zaspokoić swój apetyt na czosnek, bo tam jego uprawa miała już długą tradycję.

Według wierzeń ludowych czosnek obdarzony był tajemnymi mocami. Zawieszony nad progiem odstraszał choroby, a dodany do napoju lub noszony przy sobie strzegł od nieprzyjaciół. Nie darmo przysłowia ludowe mówią: „Ucieka jak czarownica od czosnku”, „Kto ma czosnek, nie boi się trucizny”…

Zapach czosnku zapewne nie kojarzy nam się z jego właściwościami wzbudzania subtelnych doznań miłosnych. Jednak i u Owidiusza (43 p.n.e.-ok.17 n.e.) w „Ars Amanci” (Sztuka kochania) i Szekspira (1564-1616) w „Opowieści Zimowej” występuje jako środek miłosny. Także w starohinduskich przepisach prawnych wymieniony jest jako lek podniecający.

W medycynie renesansowej czosnek leczył m.in. parchy. Falmirz w swym Zielniku podawał: „Czosnek jest lekarstwo na parchy, które pochodzą z zimnej przyczyny… Też czosnek dobry jest bardzo ludziom prostym kmiotkom, którzy jadają grube rzeczy zimne, a piją wodę, tedy czosnek trawi w nich ty karmie i niemocy broni…”

Współczesne badania potwierdziły te właściwości i czosnek przydzielano żołnierzom amerykańskim w czasie wojny koreańskiej. Wg obliczeń wojskowych ekspertów amerykańskich, spożywaniu czosnku zawdzięczali kilkunastoprocentowy wzrost sprawności bojowej.

Zastosowanie czosnku w kuchni wielu narodów nie wynika jedynie z jego walorów smakowych i zapachowych. Wcześniej, znacznie wyżej ceniono czosnek jako środek usuwający zmęczenie i potęgujący siły. W Chinach czosnek z olejem i cukrem podawano ciężko pracującym, stanowił też składnik pożywienia legionów rzymskich. Rzymski cesarz Neron (37-68) polecił dawać legionistom czosnek by zwiększać ich bojowość. Do dziś karmi się czosnkiem koguty, przygotowując je do walk.

Czosnek zawiera wiele cennych substancji: znaczne ilości glikozydów o działaniu antybiotycznym, fitosterole, kwasy organiczne, do 8% białka, ok. 30 węglowodanów, specyficzny cukier złożony z 24 cząstek fruktozy, bogaty zestaw składników mineralnych oraz witaminy: A (przeciwdziała suchości skóry, reguluje czynność gruczołów łojowych i proces rogowacenia naskórka; niezbędna w leczeniu łojotoku, wypadaniu włosów, łamliwości paznokci, oparzeń, odmrożeń, zaburzeń rogowacenia naskórka), B1(reguluje gospodarkę wodną, białkową i węglowodanową, uodparnia na zakażenia ropne, leczy trądzik różowaty i pospolity, świąd skóry, pokrzywkę i półpasiec; niedobór zaburza układ nerwowy, naczyniowy i trawienny), B2(reguluje procesy przemiany komórkowej i rogowacenia naskórka; niedobór powoduje bolesne pękanie kącików warg, zajady, zapalenie śluzówek, wypadanie włosów, zawroty głowy; przy długim niedoborze skóra traci elastyczność, przybiera starczy wygląd, powstają zmiany łojotokowe), C (działa odtruwająco i odczulająco, uszczelnia naczynia krwionośne, wzmaga odporność organizmu, poprawia czynność tkanki łącznej, pomaga zachować elastyczność skóry, opóźnia procesy starzenia, uczestniczy w procesach krzepliwości krwi i wydzielania niektórych hormonów, zapobiega infekcjom wirusowym i bakteryjnym, leczy półpasiec i opryszczkę, wpływa na prawidłowy rozkład barwnika w skórze; niedobór czyni skórę bladą, powoduje uczucie zmęczenia i znużenia),PP (wpływa na przemianę wodną w skórze, rozszerza naczynia krwionośne, ma działanie odtruwające i światłoodczulające; niezbędna w leczeniu trądzika różowatego i pospolitego, nerwic naczyniowych, odmrożeń)…

W bogactwie minerałów czosnku największe znaczenie mają: wapń (hamuje starzenie minerał, bez którego nie można się obejść, jest niezbędnym składnikiem tkanki kostnej, wpływa na aktywność enzymów; jego niedobór powoduje skłonność do stanów zapalnych skóry, alergii, łamliwości paznokci i włosów, zmian troficznych skóry i włosów, wapnienia tkanek miękkich), potas (zmniejsza wrażliwość organizmu na sód i reguluje ciśnienie tętnicze krwi), magnez (opóźnia proces starzenia, zawałów i niedomagań serca), żelazo (niedobór powoduje anemię, niedokrwistość, zajady w kącikach ust, zniekształcenia i nadmierną kruchość paznokci, zmiany troficzne skóry i włosów), selen (pierwiastek przedłużający życie), kobalt (aktywator enzymów, niezbędny do prawidłowego wzrostu organizmu, pobudza procesy tworzenia krwi, zwiększa syntezę kwasów nukleinowych, wchodzi w skład wit. B12; niedobór powoduje osłabienie włosów, przyspiesza proces siwienia), jod (niedobór wpływa na przerzedzenie owłosienia, kruchość paznokci, sinawą-bladość, szorstkość i łuszczenie się skóry, brunatne zabarwienie łokci i kolan), cynk (koi ból, działa antywirusowo, ułatwia leczenie ran, zmniejsza nacieki zapalne, konieczny w okresie dojrzewania; bez cynku nie uwolni się z wątroby wit. A, nawet przy stosowaniu jej dużych dawek; niedobór jest przyczyną zahamowań wzrostu dzieci, występowania trądzika, wypadania włosów, wykwitów skóry), fosfor (niedobór powoduje skłonność do zakażeń bakteryjnych i grzybiczych), molibden i siarka (występuje w cząsteczce aminokwasu – cysteiny oraz jej pochodnych. Za najbardziej fizjologicznie aktywny związek uważa się pochodną cysteiny – alinę).

Czosnek działa silnie bakteriobójczo i od wieków uważany był za najskuteczniejszy środek antyseptyczny, antymiażdżycowy i odmładzający. Przeciwdziała chorobom zwyrodnieniowym wieku starczego, odkaża przewód pokarmowy, płuca i oskrzela, dochodząc do najdrobniejszych oskrzelików, co tłumaczy jego wyjątkową skuteczność przy wszelkich chorobach zaziębieniowych i związanych z chorobami płuc.

Z wielostronnego działania czosnku na szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim jego rola bakteriobójcza w niszczeniu bakterii jelitowych i obniżająca ciśnienie, zwłaszcza u osób ze stale podwyższonym ciśnieniem krwi. Najczęściej stosowany jest w zaburzeniach przewodu pokarmowego: biegunek, wzdęć, przewlekłych nieżytów żołądka i jelit, stanów spastycznych, oraz w chorobach dróg oddechowych: astmie, nieżytach oskrzeli i gardła. Działa bardzo dobrze w miażdżycy (sklerozie) i nadciśnieniu. Opóźnia proces starzenia się tkanek organizmu. U dzieci zalecany jest w postaci lewatyw przeciw owsikom. Zewnętrznie stosowany na zakażone i trudno gojące się rany, oparzenia, owrzodzenia i grzybice skóry. Nalewka spirytusowa z czosnku łagodzi bóle reumatyczne. Czosnkowe przetwory szczególnie polecane są osobom starszym i dzieciom.

Czosnek wzmaga procesy wydzielania gruczołów trawiennych, obniża poziom cholesterolu w krwi i ciśnienie tętnicze. Stosuje się go w miażdżycy, nadciśnieniu, atonii przewodu pokarmowego oraz jako środek wspomagający leczenie chorób wieńcowych, cukrzycy i biegunek u dzieci. Dzięki właściwościom antysklerotycznym, korzystnemu działaniu na układ krążenia i przewód pokarmowy czosnek mogą stosować osoby w starszym wieku i przewlekle chore. Czosnkowe preparaty leczą rany, a także przeciwdziałają zatruciom nikotynowym u palaczy.

Z dobrym skutkiem można czosnkiem wyleczyć przewlekły katar (nieżyt nosa). Medycyna ludowa zaleca pić na czczo szklankę gorącego mleka z kilkoma rozgniecionymi na miazgę ząbkami czosnku, po czym nie należy jeść przez trzy godziny. Powtórzyć wieczorem, przed snem. Znika nawet uporczywy kaszel.

Cudownym lekiem jest „czosnkowe wino”. Dodaje sił i witalności, zapewnia dobre samopoczucie i chęć do pracy. Leczy katary, zaziębienia, miażdżycę, alergie… Bywa skuteczne w wielu dolegliwościach i nie pozostawia przykrego zapachu. Około 30 dorodnych ząbków czosnku zmiksować z 1 litrem przegotowanej, ostudzonej wody i dodać sok z pół kilograma cytryn. Przechowywać jak wino w zakorkowanej ciemnej butelce. Pić rano i wieczorem po kieliszku.

Efekt stosowania czosnku zależy od przygotowywanej potrawy. Czasem wystarczy salaterkę, w której podana będzie potrawa natrzeć ząbkami czosnku, a np. przygotowując mięso naciera się je zmiażdżonymi ząbkami czosnku pozostawiając nawet do następnego dnia. Pod wpływem wysokich temperatur (pieczenie, gotowanie) przyprawa ta traci swój ostry smak i zapach.

Do zneutralizowania czosnkowego zapachu po spożyciu potraw z jego dodatkiem wystarczy gryzienie selera, natki pietruszki, aromatycznych nasion i owoców: jałowca, goździków, czarnuszki, kopru, gorczycy, kawy, surowego bobu, kory drzewa cynamonowego, a także wypicie kieliszka czerwonego wina, popijanie surowego mleka. Jednak najbardziej skutecznym jest żucie świeżego listka ruty.

W związku z coraz powszechniejszym stosowaniem czosnku w diecie i lecznictwie produkuje się różne preparaty liofilizowane, płatki, granulaty, proszki, lub tzw. sól czosnkową. Żadnego nie polecam, choć niegdyś sprawdzałem kilka z nich, najskuteczniejszym był bezzapachowy czosnkowy preparat N… z lukrecją, pietruszką, rukwią wodną i miętą. Dawał możliwość korzystania z dobrodziejstw czosnku z jednoczesnym uniknięciem charakterystycznego zapaszku. Woń czosnku jest w tym preparacie neutralizowana przez miętę pieprzową i pietruszkę. Ponieważ mięta i pietruszka jest na wyciągnięcie ręki więc sami też możemy dodawać je do czosnku.

Wymieniony preparat zawiera również mniej znaną lukrecję, która działa przeciwzapalnie na błony śluzowe żołądka i jelit oraz ma właściwości wykrztuśne i rozkurczowe. Lukrecję też łatwo kupić więc proponuję dodawać do różnych własnych kompozycji nie tylko czosnkowych.

Zachęcam do stosowania czosnku z pietruszką, a jak kto może z pozostałymi składnikami użytymi we wspomnianym preparacie dla wzmacnia ogólnej odporności organizmu na wszelkie infekcje.

Czosnek w kuchni

Liści czosnku używa się głównie w okresie zimowo-wiosennym. Pozyskuje się je z ząbków zasadzonych w skrzynkach i doniczkach, na okiennych parapetach. Przede wszystkim jako przyprawy do dziczyzny, potraw z królików, baraniny, cielęciny, wieprzowiny, kaczek, tłustych pieczeni i wędlin, a także jako dodatek do sałatek warzywnych, czy choćby posypania razowego chleba z masłem. Cebule czosnku mają o wiele szersze zastosowanie. Bez czosnku nie mogą się obejść słynne francuskie zupy ani… polski żur.

Sos czosnkowy

Przygotuj zasmażkę z oleju roślinnego i 5 dag mąki. Gdy mąka zacznie się rumienić wrzuć do zasmażki utarte na pastę 5 ząbków czosnku, dolej nieco zimnej wody i dopraw do smaku. Na koniec zapraw śmietaną.

Pasta z fasoli

2 szklanki ugotowanej fasoli przemiel w maszynce do mięsa. 2 cebule pokrój i uduś w małej ilości wody, dodaj zmiażdżone 3 ząbki czosnku, nieco wody. Wszystko razem starannie wymieszaj i przypraw do smaku, majerankiem, pierzem, solą, przyprawami wg uznania.

Pasta z soczewicy

20 dag soczewicy zalej wrzącą wodą na około 2 godziny. Ugotuj do miękkości. Uduś na oleju dużą cebulę. Miękką soczewicę, uduszoną cebulę i 3 ząbki czosnku zmiel i przetrzyj przez sito. Wymieszaj z odrobiną płynu z gotowania, 1 łyżką posiekanej natki pietruszki, 1 łyżką soku z cytryny. Dopraw jarzynką i przyprawami według uznania. Podawaj jako pastę do pieczywa lub jako przystawkę.

Pasta z pieczarek

Średniej wielkości cebulę uduś na oleju, dodaj 40 dag pokrojonych pieczarek i smaż na oleju do odparowania płynu. Po ochłodzeniu dodaj ¾ szklanki ugotowanej kaszy gryczanej, 3 ząbki czosnku i zmiel lub zmiksuj dodając 1 łyżkę oleju.

Majonez z ziemniaka

Duży ugotowany ziemniak, pół kg ugotowanej marchwi i 3 ząbki czosnku zmiksuj, dodając powoli 1/3 szklanki oleju. Przypraw do smaku sokiem z cytryny, solą i przyprawami według uznania.

Sos z fasoli lub groszku

Rozgrzej 1/3 szklanki oleju i dosyp 1 łyżkę mąki. Po chwilowym prażeniu dodaj pół szklanki wody i gotuj 3 minuty. Dodaj pół szklanki ugotowanej fasoli lub zielonego groszku, 3 ząbki czosnku, sok z cytryny, sól i przyprawy. Dokładnie zmiksuj. Używaj jako majonez, zimny sos do sałatek, surówek lub składnik past.

Mielony z fasoli

¾ szklanki płatków owsianych zalej ciepłą wodą i odstaw na 10 minut. Zmiel 1 szklankę ugotowanej fasoli. Masę z płatków połącz z 1 duszoną na oleju cebulą, 3 ząbkami czosnku, odrobiną wody. Dopraw majerankiem, bazylią i przyprawami według uznania. Smaż małe kotlety po obtoczeniu w otrębach, tartej bułce lub mące.

Pyszne kotlety

1 szklankę płatków owsianych zalej gorącą wodą i odstaw na 10 min. Do masy dodaj pół szklanki ugotowanej kaszy gryczanej, roztarte 3 ząbki czosnku, 1 duszoną cebulę. Przypraw pieprzem ziołowym, majerankiem, bazylią, według uznania. Smaż po obtoczeniu w tartej bułce.

Hiszpańska zupa „tyle – ile”

Dla ilu osób ma być potrawa, tyle dużych ząbków czosnku, tyleż łyżek oliwy, sztuk pomidorów, szklanek wody. (Zasadą jest po jednej szt. na osobę.) Przykładowy przepis dla 4 osób: posiekaj drobno 4 ząbki czosnku i przyrumień w 4 łyżkach oliwy, dodaj 4 posiekane cebule i 4 pokrojone pomidory (bez skórki). Zalej 4 szklankami wrzącej wody, przypraw pieprzem, papryką, solą. Gotuj na ogniu jeszcze 5 minut. Przed podaniem na dno wazy włóż świeże tosty lub grzanki. Podawaj na gorąco.

Francuski sos czosnkowy

3 ząbki czosnku zmiażdż w naczyniu porcelanowym, dodaj 1 łyżeczkę musztardy, 1 żółtko, pieprz i sól do smaku. Ucieraj dodając stopniowo 1 szklankę oliwy lub oleju (po kilka kropli) aż do otrzymania konsystencji majonezu.

Grecki sos czosnkowy

Sparz 60 migdałów, obierz je ze skórki i utłucz w moździerzu z 6 ząbkami czosnku. 2 kromki bułki (bez skórki) namocz w mleku i odciśnij. Zmiażdżone migdały, czosnek i bułkę utrzyj w donicy na jednolitą masę. Ucierając dalej dodawaj kolejno: 2 żółtka, 1 szklankę oliwy lub oleju (stopniowo, po kilka kropli) i sok z 1 cytryny. Dopraw do smaku. Znakomicie smakuje do ryby z rusztu smażonej w cieście.

Sałatka aromatyczna

Młode pokrzywy niezbyt długo duś na maśle z dodatkiem czosnku.

Czy wiesz że:

Mimo, iż czosnek stosujemy od przynajmniej pięciu tysięcy lat, nie odkryto takich szczepów bakterii, które by się na niego uodporniły.

W Chinach, jako jarzynę, wykorzystuje się także kwiatostany czosnku.

Z Zielnika Szymona Syreniusza (1613)

„…Czosnek żywot odmiększa y puruie, zwłaszcza świeżego pożywając …mocz zawściągniony wywodzi y pędzi …wątrobne żyły zamulone otwiera …wyciera y gładzi piszczałkę, przez którą tchnienie miewamy …kaszel zastarzały uspokaja …dychawicznym bywa ratunkiem …ciało rumiane y twarzy rumieńcu dodawa …czerw wszelaki w żywocie morzy…”

Opowiadania i legendy

Wśródlegend i opowiadań znajdują się i takie: „Mahomet głosił, że kiedy szatan został wyrzucony z raju jego stopy pokryły odciski niczym kolce czosnkowe”. „Jabłko, którym Ewa kusiła Adama było czosnkową różą”.

Światowa stolica czosnku

Opowiadania i legendy ale także i rzeczywiste właściwości czosnku, wykorzystywane w medycynie i kuchni są treścią programu Lloyda J. Harrisa (rodem z Los Angeles) założyciela i szefa międzynarodowego klubu Lovers of the stinking of rose – Wielbicieli woniejącej róży. Członkowie klubu wypromowali miasteczko Gilroy w Kalifornii (między San Francisco i Monterey na światową stolicę czosnku. W promieniu 140 km od Gilroy uprawia się wyłącznie czosnek, a jego zbiory ocenia się na ok. 70 milionów kilogramów. Okres zbioru czosnku jest tam prawdziwym festiwalem. Każdy odwiedzający w tym czasie Gilroy jest traktowany jak gość, a całej kulinarnej uczcie towarzyszy „Mis czosnku” – najładniejsza panna spośród czosnkowych żniwiarek. Podczas festiwalu zużywa się ok. 150 kg czosnku. Kilkudziesięciu kucharzy pod gołym niebem przygotowuje pachnące potrawy. Wśród dań są i ostrygi w sosie czosnkowym i argentyński pasztet nadziewany mielonym mięsem, pieczony na oleju z cebulą, oliwkami, jajkami i czosnkiem, przyprawiany ostrą papryką i rozmarynem. A dla wyjątkowych smakoszy nawet czosnkowe lody.

Także w Europie obchodzi się święto czosnku. Odbywa się to na początku września w Arleux, francuskiej miejscowości na granicy belgijskiej. Natomiast z największych w Europie czosnkowych targów słynie prowansalskie miasteczko Uzes pod Avignonem.

Podczas epidemii

Podczas szalejącej w Marsylii epidemii w 1726 r., gdy śmierć zbierała wysokie żniwo, ludzie marli całymi rodzinami, nie miał ich kto pochować. W wymarłym mieście grasowała na wielką skalę banda znanych w mieście złodziei okradając chorych, ale także i trupy. Rabusie dla ochrony przed zarazą zażywali wino macerowane na czosnku. Wprawdzie wiadomo było, że jest to środek przeciwko wszystkim możliwym schorzeniom tchawicy i jelit, lecz ochronne działanie czosnku także przeciwko zarazie wykorzystywali skutecznie tylko rabusie, codziennie zapijając się tym winem. Czosnek w tej postaci skutecznie chronił ich przed zarazą.

Podczas zakaźnej epidemii gorączki w Londynie z początkiem XIX w. jedzący regularnie czosnek francuscy księża, mimo odwiedzania chorych, pozostawali zdrowi. Natomiast kler angielski, który odrzucał czosnek, dzielił losy chorych bliźnich.

Chroni przed wampirami

Dla ochrony przed wampirami, w dawnych czasach, w centralnej i wschodniej Europie, w otworach okiennych i drzwiach zawieszano warkocze czosnku. Nawet jeśli traktować to jako należące do przeszłości mity czy przesądy dawnych rzeczników czosnku, mamy obraz wielkiej skali zastosowań czosnku i głęboko zakorzenionej ogromnej wiary w jego cudowne i wszechstronne działanie.

Odpromiennik

Czosnek jest jednym z najlepszych odpromienników naturalnych. Niezależnie od kulinarnych i leczniczych wartości ząbków czosnku, starannie splecione czosnkowe warkocze skutecznie chronią przed szkodliwym wpływem na ludzi i zwierzęta promieniowania geopatycznego (pochodzącego najczęściej od podziemnych cieków, żył wodnych, pustek podziemnych, rozpadlin, uskoków tektonicznych).

Tybetańska recepta młodości, urody i długiego życia

Na zakończenie dzisiejszego artykułu udostępniam czytelnikom naszej gazety czosnkową receptę na młodość, urodę i długie życie rodem z Tybetu, wprost od tybetańskich mnichów. W 1971 roku delegacja UNESCO w ruinach jednego ze zburzonych tybetańskich klasztorów znalazła stare gliniane tablice ze starochińską receptą na odmłodzenie i lek podtrzymujący zdrowie i witalność. Cudowny eliksir młodości okazał się skuteczny także i u nas, jednak nasze „pięknotki” usiłowały tę metodę odmładzania zachować wyłącznie dla siebie i dopiero w 1990 roku strzeżony przepis dostał się do specjalistycznych gazet: „Aura” i „Wiadomości zielarskie”, potem przedrukowali go inni.

Tajemna recepta

25 dag utartej miazgi czosnkowej zalej 300 g czystego spirytusu i szczelnie zakorkowane przechowuj w ciemnym chłodnym miejscu 10 dni. Przecedź dobrze odciskając i znów odstaw szczelnie zakorkowane w chłodzie i zaciemnieniu. Po 3 dniach możesz zaczynać 10 dniową kurację. Każdego dnia do 50 g mleka o temperaturze pokojowej dodaj określoną wg poniższej tabeli ilość kropel czosnkowego spirytusu.

dzień kuracji śniadanie obiad kolacja
1 dzień 1  kropla 2 krople 3 krople
2 dzień 4 krople 5 kropli 6 kropli
3 dzień 7 kropli 8 kropli 9 kropli
4 dzień 10 kropli 11 kropli 12 kropli
5 dzień 13 kropli 14 kropli 15 kropli
6 dzień 15 kropli 14 kropli 13 kropli
7 dzień 12 kropli 11 kropli 10 kropli
8 dzień 9 kropli 8 kropli 7 kropli
9 dzień 6 kropli 5 kropli 4 krople
10 dzień 3 krople 2 krople 1 kropla

Pozostałą część eliksiru wypijaj 3 razy dziennie po 25 kropli, codziennie aż do wyczerpania. Następną taką kurację można powtórzyć dopiero po pięciu latach!



Artykuł powstał ponad dwadzieścia lat temu. Opublikowany był w Ekspressie Ilustrowanym 5 czerwca z 1998 roku oraz w Wiadomościach Świętokrzyskich 20 listopada 2003 roku.

Jeśli ktoś z Twoich bliskich, przyjaciół, znajomych ceni taką wiedzę wyślij mu SMS-a lub e-mail z adresem: www.ambasadorzdrowia.pl



Przyprawy skuteczniejsze od leków [21]

Wiosna i jesień (nawet ta „złota polska”) sprzyjają obniżeniu odporności. Wówczas łatwiej „łapać” infekcje. Głównie dlatego, iż w natłoku zajęć zapominamy, że lepiej zapobiegać niż leczyć i nie wiemy czym skutecznie bronić się przed wirusami i bakteriami. A często wystarczy sięgnąć po przyprawy, bowiem szczypta przypraw (nawet popularnych) bardziej przysłuży się zdrowiu niż garść leków (nawet najdroższych).
Niegdyś przyprawy, tak zwane korzenie, były trudno dostępne, więc były drogie. Dziś większość przypraw dostępna jest na wyciągnię­cie ręki, a przy tym są tanie. Zazwyczaj mamy je w kuchni, ale nie w pełni znamy ich właściwości i nie w pełni umiemy je wykorzystywać. O przyprawach można wiele pisać, jednakże od pisania zdrowia nie przybywa. Tu zwracam uwagę na właściwości zwalczania infekcji i ochrony przed infekcjami cynamonu, czosnku, imbiru, kurkumy… Zachęcam do stosowania ich na codzień i praktycznego poznawania ich prozdrowotnych zalet.

Cynamon

Cynamon to sproszkowana kora cynamonowca. Zapach i smak cynamonu kojarzymy głównie ze świątecznymi wypiekami, jednakże ta przyprawa powinna gościć w naszej kuchni na co dzień.
Cynamon rozgrzewa organizm i chroni przed infekcjami bakteryjnymi. Cynamon możemy wykorzystywać do potraw na słodko, takich jak naleśniki, owsianki, kluski, ciasta, ale także do wielu innych potraw, np. pieczonych mięs, gulaszy warzywnych, szaszłyków…

Czosnek

Czosnek jest przeciwutleniaczem i naturalnym antybiotykiem, w walce z infekcjami i wzmacnianiem odporności nie ma sobie równych. Moc czosnku znana jest od wieków, z jego leczniczych właściwości korzystały nasze babki, prababki, praprababki… To, co wyróżnia czosnek, to jego uniwersalne zastosowanie. Czosnkiem można wzbogacić smak niemal każdej potrawy.

Imbir

Działanie lecznicze świeżemu korzeniowi imbiru nadają: zingiberol, gingerol, zinferon. Dzięki tym substancjom imbir działa podobnie do aspiryny: gasi stany zapalne, przyspiesza usuwanie toksyn, działa antybakteryjnie i rozgrzewająco.
Dla wzmocnienia odporności wystarczy zalać gorącą wodą kilka cienkich plasterków świeżego imbiru i taki napój pić codziennie, najlepiej rano. Imbirowy napój można wzbogacić sokiem z cytryny i miodem.

Kurkuma

Kurkuma jest naturalnym antybiotykiem, jest pomocna w zapobieganiu infekcjom bakteryjnym, wirusowym, grzybiczym. Kurkuma nadaje potrawom złocisty odcień i świetnie sprawdzi się w potrawach każdej kuchni, od dalekowschodniej do naszej.
Sproszkowany korzeń kurkumy jest składnikiem popularnej mieszanki przyprawowej: curry.
Kurkumę można wykorzystywać w celu oczyszczania organizmu z toksyn i działania przeciwbólowego.

Rozgrzewająca mikstura z wymienionych tu przypraw będzie skuteczniejsza niż Rutinoskorbin.

Więcej o zastosowaniu przypraw przeczytać można w kilku moich książkach, bowiem kończąc je przepisami kulinarnymi zamieszczam dla wygody czytelników także rozdział o przyprawach.