Według tradycyjnej medycyny chińskiej jabłka wzmacniają energię Qi, serce i krew, oczyszczają gorąco, uspokajają Yang, wytwarzają cenne płyny, smarują płuca, usuwają stany depresyjne, łagodzą skutki upału, gaszą pragnienie, rozpuszczają śluz, przeciwdziałają zatruciu, wspomagają trawienie, wspomagają pracę jelit, zapobiegają i pomocne są zarówno biegunce jak i zatwardzeniu, obniżają poziom cholesterolu i normalizują poziom cukru w krwi zapobiegając problemom układu krążenia, są tradycyjnym środkiem przeciw sztywności stawów i bólom reumatycznym.
Tradycyjna medycyna chińska zaleca spożywanie jabłek m.in. w suchości gardła, odwodnieniu, niestrawności, zatwardzeniu, chronicznej biegunce, porannych osłabieniach, chronicznym zapaleniu jelit…
Biegunka u dzieci:
rozdrobnić 15-30 g świeżych dzikich jabłek i wycisnąć sok; pić 3 razy dziennie.
Biegunka:
I – 2 łyżeczki sproszkowanego suchego jabłka jeść 3 razy dziennie na pusty żołądek;
II – kilka niedojrzałych jabłek pociąć na ćwiartki, wysuszyć na słońcu i zmielić na proszek; pić 2 razy dziennie 15 g tego proszku w szklance ciepłej wody;
III – gotować niezbyt dojrzałe jabłka dzikie w odpowiedniej ilości wody, aż woda wygotuje się do połowy; wypić wywar i zjeść jabłka rano na pusty żołądek.
Ból brzucha i biegunka w czerwonce lub zapaleniu jelit:
rozdrobnić 60 g niezbyt dojrzałych dzikich jabłek i zagotować w wodzie; pić po szklance 3 razy dziennie.
Ból brzucha:
kilka niedojrzałych jabłek pociąć na ćwiartki, wysuszyć na słońcu i zemleć na proszek; pić 2 razy dziennie 15 g tego proszku w szklance ciepłej wody.
Ból uszu:
znakomicie leczą jabłka pieczone.
Cerę czyści,twarz, szyję i dekolt nawilży:
świeżo wyciśnięty sok jabłkowy, lub okład z plasterków jabłka skropionych sokiem z cytryny.
Grzybica stóp:
kilka razy dziennie wcierać jabłkowy ocet winny.
Grzybica strzygąca:
okłady z utartego jabłka ze szczyptą siarki.
Kaszel gorących płuc:
6 świeżych jabłek rozdrobnić i gotować z pół kg miodu aż zmiękną na galaretę; jeść stale po 2 łyżeczki 3 razy dziennie.
Kaszel z żółtym śluzem:
pić sok z jabłek.
Lęki łagodzi, uspokaja:
spożywanie jabłek gotowanych.
Nadciśnienie:
codziennie zjadać 3 jabłka.
Niestrawność:
I – jeść jabłko po każdym posiłku.
II – przez 3 kolejne dni pić 3 razy dziennie po pół szklanki soku z pół dojrzałych jabłek.
Niski poziom cukru w krwi:
przez 3 kolejne dni zjadać 2 razy dziennie po 2 obrane jabłka.
Oczyszczanie gruntowne:
1 dzień w tygodniu jeść tylko jabłka i pić herbatę z naci buraczanej. Jabłka zawierają pektyny, które jak miotła wymiatają resztki z jelit.
Przy problemach zimna grzać jabłka by zmniejszyć ich chłodzący charakter.
Osłabienie poranne:
pić herbatę z 3 dag ryżu prażonego do zżółknięcia i 3‑6 dag świeżych łupin z jabłek.
Owrzodzenie podudzi:
stosować okłady z surowych tartych jabłek.
Piersi ujędrnia:
okład z jabłek utartych wraz ze skórką.
Potliwość nadmierna, potliwość stóp:
kilka razy dziennie wcierać jabłkowy ocet winny.
Podrażnienie skóry głowy:
wcierać wodny roztwór octu jabłkowego.
Polucje, przedwczesny wytrysk:
30 g suchych dzikich jabłek przypiec aż zżółkną, gotować w wodzie; jeść wieczorem.
Rany trudno gojące się:
jabłka wymieszane z oliwą.
Sińce pod oczami, stany zapalne oczu:
stosować okłady z surowego tartego jabłka.
Suchość ust i języka:
6 świeżych jabłek rozdrobnić i gotować z pół kg miodu aż zmiękną na galaretę; jeść stale po 2 łyżeczki 3 razy dziennie.
Swędzenie likwiduje:
wodny roztwór octu jabłkowego.
Świerzb:
likwidują jabłka zmieszane ze szczyptą siarki.
Ulgę zmęczonym stopom przynosi:
wodny roztwór octu jabłkowego.
Usuwanie skutków palenia:
6 świeżych jabłek rozdrobnić i gotować z pół kg miodu aż zmiękną na galaretę; jeść stale po 2 łyżeczki 3 razy dziennie.
Zapalenie jelit chroniczne:
kilka niedojrzałych jabłek pociąć na ćwiartki, wysuszyć na słońcu i zemleć na proszek; pić 2 razy dziennie 15 g tego proszku w szklance ciepłej wody.
Zatwardzenie:
zjeść świeże jabłko na pusty żołądek.
Zdrowy sen zapewniają:
jabłka gotowane.
Choć wyraźnie zaznaczam, że wiele moich artykułów powstało trzydzieści lat temu, gdy prozdrowotne właściwości miało większość roślin, owoców, warzyw… przypominam i ostrzegam: zanim rzucisz się na jakieś jabłka, czy inne współczesne produkty z marketów i/lub bazarów naucz się odróżniać te ze zbiorów dzikich i uprawianych przez miłośników od wielkoprzemysłowych, produkowanych przez cwaniaków, businessmanów, bandytów…
Cwaniaczki rozczarowane stosowaniem „mądrości” wyczytanych i wysłuchanych w internecie zwracają się do mnie z nadzieją przerzucenia na mnie odpowiedzialności za swe poczynania. Przypominam więc nie tylko im, ale wszystkim: ponosimy odpowiedzialność zarówno za to, co zrobiliśmy/ robimy i za to, czego nie zrobiliśmy/ nie robimy.
O właściwości jabłek przeczytasz także tu: Da Ci zdrowie jabłuszko na co dzień
oraz tu: Anemia i żelazo
i tu: Jabłko, marchew, burak zamiast transfuzji krwi
Jeśli masz suszone owoce z własnego zbioru z dzikich stanowisk podziel się ze mną.