Od jakiegoś czasu zaglądam na Ambasadę Zdrowia, bo chcę żyć zdrowo i świadomie. Mam niepełnosprawnego 13-letniego syna. Filip urodził się z wodogłowiem, ma padaczkę i białkomocz, który doprowadził do zapalenia kłębuszków nerkowych. I tutaj moja prośba, ponieważ jestem daleka od zgłoszenia się na oddział nefrologii i padania synowi sterydów (medycyna niczego innego nam nie zaproponuje). Jakie zioła mogłabym podać synowi, żeby wspomóc nerki?
Witam serdecznie.
Ostatnio dorzuciłem tu „Filtry nasze niedoceniane i sposoby dbania o nie”. Są tam zioła pomocne w opisanym problemie. Mówiłem o tym w różnych miejscach, przy różnych okazjach, więc jest także na filmach. Przypominam, że oczyszczać i wspomagać trzeba cały organizm, a nie tylko wybrany narząd.
Uważa Pani, że białkomocz doprowadził do zapalenia kłębuszków nerkowych. To pewne uproszczenie, bowiem choć zapalenie kłębuszków nerkowych pojawiło się później niż białkomocz to i białkomocz i zapalenie kłębuszków mają wspólną przyczynę – trucizny z których wydalaniem przeciążone nerki sobie zbyt słabo radzą.
Toksyny można wyprowadzać z organizmu różnymi sposobami. 13-latka można nauczyć niektórych z nich. Najbardziej odciążymy nerki nie zmuszając ich do pracy na pełnych obrotach, wyprowadzając toksyny także poprzez pozostałe systemy i narządy, szczególnie skórę (kąpiele) i płuca (oddech).
Najlepsze efekty we wszystkich problemach zdrowotnych dają kąpiele w ziołach bogatych w krzemionkę. We wszystkich, bowiem kąpiele nie tylko oczyszczają, ale także uodparniają, a czym odporniejszy organizm tym lepiej radzi sobie ze wszystkimi zagrożeniami. Te same zioła, które stosujemy do kąpieli można też pić, jednakże wpływ kąpieli jest znacznie większy, bo działają dłużej i przez dużą powierzchnię.
Zioła to potężne środki prozdrowotne, żywiące, lecznicze, ale równie potężnymi środkami prozdrowotnymi, choć niedocenianymi jest odzież z lnu, konopi, wełny. Bielizna z bawełny z dodatkiem syntetyków nie tylko nie sprzyja zdrowiu, ale wręcz je odbiera. Polecam prześcieradło z wełny i piżamę z lnu i proszę o komentarz jak pomogły.
Spośród środków spożywczych proponuję kurację moją kaszą z najstarszej odmiany orkiszu, zapomnianej, nigdy nie modyfikowanej, z uprawy na polu nigdy niespapranym żadną chemią. Cena mojej kaszy jest dwukrotnie niższa od cen kasz przemysłowych, pełnych trucizn. Ostatnie resztki moich kasz i mąk można dostać w Sztuce Dobrego Życia w Łodzi.
Moje doświadczenia z kaszą orkiszową są zaledwie kilkuletnie, ale przyjaciel, od którego zanim zasiałem własny orkisz nabyłem nasiona do siewu, a wcześniej kilka lat stosowałem jego kasze i mąki, od wielu lat samą tylko kaszą orkiszową wyprowadza dzieci z autyzmu, wodogłowia, padaczki itp. uszkodzeń poszczepiennych.
Na stronie ambasadorzdrowia.pl nie ma Pani komentarzy, ani większości odwiedzających ją. W rozmowach telefonicznych i w mailach chwalicie się odwiedzaniem mojej strony, ale komentarzy nie zostawiacie, choć wiecie, że strony żyją (są pozycjonowane) dzięki komentarzom. Przykre jest to, że zaglądacie tu wyłącznie po to by brać, nie dając nic od siebie.
Wielu blogerów na swoich stronach prosi o komentarze, serduszka, łapki w górę itp. Mnie wydawało się, że moi czytelnicy, odbiorcy, przyjaciele będą wspierać moją stronę nie na prośbę (moją), lecz z potrzeby serc (własnych). Okazuje się, że Wy nie macie serc, a ja nie mam przyjaciół.
Wam pomogą książki Louise L. Hay: „Możesz uzdrowić swoje życie”; „Twoja wewnętrzna moc. Poradnik udanego życia dla kobiet”; „Medytacje leczące duszę i ciało”; „Życie! Refleksje na temat naszej drogi życiowej”.
Ja zostawię Was wkrótce, zamykając się w pustelni. To jeszcze nie pożegnanie, ale etap przygotowywania się do życia bez telefonu i komputera.
____________________________________
Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
PS
Według Louise L. Hay:
Serce jest wyobrażeniem ośrodka miłości i bezpieczeństwa.
Zaburzenia pracy serca są skutkiem długotrwałych kłopotów emocjonalnych; braku radości; znieczulenia serca; wiary w potrzebę napięcia i wysiłku.
Zawał serca to skutek wyciskania z serca całej radości na rzecz pieniędzy lub stanowiska.
Krew symbolizuje radość obecną w ciele, płynącą swobodnie.
Choroby krwi wynikają z braku radości; braku dopływu nowych pomysłów i koncepcji.
Zakrzepy są skutkiem zamknięcia przepływu radości.